Mourinho: Chelsea nie sięgnie po dublet

2014-03-14 19:28:52; Aktualizacja: 10 lat temu
Mourinho: Chelsea nie sięgnie po dublet Fot. Transfery.info
Krzysztof Klebanowski
Krzysztof Klebanowski Źródło: The Mirror

José Mourinho uważa, że Chelsea nie będzie w stanie zdobyć dubletu w tym sezonie ze względu na zbyt wąską kadrę.

Szkoleniowiec nie spodziewa się sukcesu jego drużyny na dwóch frontach jednocześnie. - Jeśli pytacie mnie, czy możemy wygrać Ligę Mistrzów i Premier League, uważam, że to dla nas bardzo trudne. Nasza kadra jest dość krótka. Przede wszystkim Matić i Salah nie są zgłoszeni do europejskich rozgrywek. Do tego dochodzi także kontuzja van Ginkela, co daje nam tylko 17 zawodników – tłumaczył „The Special One”.

- To nie jest obfity skład pod względem doświadczenia. Aby wygrać ligę angielską, musimy zwyciężyć w 9 meczach, a także obserwować poczynania Manchesteru City. Następnie w Lidze Mistrzów koniecznym jest wyeliminowanie Galatasaray, później kogoś w ćwierćfinale, półfinale oraz finale – kontynuował.

- Tak więc widzicie, że sytuacja nie jest łatwa, żeby to wykonać. Ale nie poddajemy się, podchodzimy do każdego meczu na poważnie i zobaczymy, co będziemy w stanie osiągnąć – dodał Portugalczyk.

Trener „The Blues” odniósł się także do słabszej postawy Manchesteru United. - Myślę, że „Czerwone Diabły” są lepszą drużyną niż Olympiakos. Sądzę, że oni mogą to zrobić i awansują do kolejnej fazy rozgrywek. Jeśli Rooney, Van Persie, Carrick czy Ferdinand powiedzą, że Mourinho nie ma szacunku dla innych angielskich klubów, będą w błędzie, ponieważ zawsze popieram angielskie zespoły i nie jestem zadowolony, jeśli któryś odpadnie z turnieju – przyznał 51-latek.

Chelsea jest niepokonana od 14 występów w Premier League od czasu porażki ze Stoke. - Różnica między wygraną i przegraną jest bardzo wąska – skomentował bilans „Mou”.

- Zaczynamy mecz po meczu, żyjemy z dnia na dzień. Nie patrzymy w tabelę, ponieważ teraz to nic nie da. Nie oglądamy także spotkań naszych bezpośrednich przeciwników, bo to nam nie pomoże. Jeśli będę oglądał mecz Arsenalu z Tottenhamem, chciałbym, żeby to „Koguty” zwyciężyły. Czy to pomoże? Nie, po prostu staramy się robić to co potrafimy jak najlepiej i nic więcej – zakończył menedżer londyńskiej drużyny.