Mourinho po porażce z Tottenhamem. „Sam mam więcej mistrzostw niż cała reszta menedżerów!”

2018-08-28 08:50:19; Aktualizacja: 5 lat temu
Mourinho po porażce z Tottenhamem. „Sam mam więcej mistrzostw niż cała reszta menedżerów!” Fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: Sky Sports

Menedżer Manchesteru United, José Mourinho, wypowiedział się na temat porażki swojej drużyny.

Portugalczyk po raz kolejny znalazł się w ogniu krytyki. Jego zespół zaliczył kiepski start sezonu, przepełniony informacjami o wewnętrznych konfliktach, a poniedziałkowa dotkliwa porażka z Tottenhamem 0:3 była dodatkiem do czary goryczy. Menedżer rozmawiał ze „Sky Sports” o przyczynach porażki, ale na konferencji prasowej nie wytrzymał już frustracji i wściekły opuścił salę.

- Pracujemy cały tydzień i ze strategicznego punktu widzenia nie przegraliśmy, nie przegraliśmy ze względu na taktykę, ale przegraliśmy - zaczął „Mou” w pomeczowym wywiadzie.

- Pracujemy bardzo, bardzo dobrze w ciągu tygodnia, przygotowujemy się do meczu bardzo dobrze, gramy bardzo dobrze, zawodnicy mieli fantastyczne podejście. Coś jednak zmieniło się w trakcie meczu. Przegrywaliśmy 0:2, choć drużyna byłą w grze, myślę, że wszyscy czuli, iż jeden gol mógł wszystko odwrócić. Tottenham o tym wiedział, my o tym wiedzieliśmy. Trzeci gol zabił jednak mecz.

Mimo porażki, Mourinho mógł liczyć na wsparcie kibiców. Po spotkaniu spędził dłuższą chwilę oklaskując sympatyków zgromadzonych na Old Trafford.

- Nasi kibice nie czytają gazet, nie oglądają telewizji, są na to zbyt inteligentni. Odpowiadają w niesamowity sposób. To nie jest normalne, żeby zespół przegrywał u siebie 0:3, a kibice reagowali w ten sposób. Jestem pewien, że jeśli ktoś ogląda nasze mecze, może stwierdzić, że jesteśmy zjednoczeni. Porażka u siebie jest trudna dla każdego, ale myślę, że to oczywiste, iż jesteśmy zjednoczeni. A zespół nie może być zjednoczony bez menedżera.

- Zmęczenie? Nie. Nie wiem czy kiedykolwiek uprawialiście jakiś sport, ja grałem na niższym poziomie, może ludzie w studio grali na wyższym. Zdobyte gole do niesamowity zastrzyk witamin, ale te stracone to przedawkowanie zmęczenia. Kiedy jesteś najlepszą drużyną, a do przerwy frustrujesz się, „dlaczego nie wygrywamy”, tracisz dwie bramki, jesteś po prostu zmęczony. Nie mówię, że ze stratą jednego gola wygralibyśmy albo zremisowali. 0:3 rozbiło naszą mentalność, a nawet mimo ta widziałem, że Shaw wciąż walczy z dumą i godnością do ostatniej sekundy. To wielka reakcja ze strony chłopaków.

Sfrustrowany rezultatem oraz pytaniami Mourinho w pewnym momencie nie wytrzymał i pod koniec konferencji prasowej nie był już w tak dobrym humorze. Salę opuszcza wyraźnie zdenerwowany.

- Jaki był rezultat? 0:3. Wiecie co to znaczy? 0:3, ale także trzy trofea za Premier League, samemu wygrałem więcej mistrzostw niż pozostałych 19 menedżerów w lidze. Trzy dla mnie, dwa dla nich - mówił, po czym wstał i udał się do wyjścia, domagając się jeszcze szacunku.