W sobotnim hicie Premier League przez długi czas utrzymywał się wynik remisowy. Gdy wydawało się, że oba kluby faktycznie podzielą się punktami, do akcji wkroczył Anthony Martial. W 81. minucie Francuz wykończył podanie Romelu Lukaku, strzelając swojego czwartego gola w lidze po wejściu na murawę z ławki.
Mourinho wypowiedział się na temat spotkania, odnosząc się również do swojego zachowania z końca meczu. Portugalczyk wykonał prosto do kamery gest uciszania.
- Niektórzy mówią zbyt dużo.
Spokojnie, zrelaksujcie się. Nie ma co mówić, mówić i mówić, a
przy tym się denerwować. To nie było skierowane do sztabu
szkoleniowego Tottenhamu.
- Jestem szczęśliwy, że
pokonaliśmy bardzo dobry zespół. Wiele meczów lubię niezależnie
od wyników. Jeśli dzisiaj skończyłoby się na 0:0 lub 1:1, moje
odczucia byłyby podobne. Dziś drużyna dała z siebie wszystko. O
każdą piłkę walczyła, jakby była tą najważniejszą w
karierze. Nie brakowało koncentracji i skupienia.
- To zasłużone zwycięstwo. Mecz
był trudny i mógł zakończyć się remisem. Obie ekipy dążyły
do wygranej, mając jednak na uwadze siłę przeciwnika.
-
Potrzebna jest świadomość, że musimy wygrywać w każdej kolejce.
Właśnie dlatego byłem zły po niedawnym spotkaniu z Huddersfield.
Podeszliśmy do niego z brakiem poczucia wartości każdego punktu - powiedział Mourinho.