Mourinho przesyła do PSG taśmy prawdy, czyli jak pozbyć się Barcelony z LM

2013-03-29 14:46:22; Aktualizacja: 11 lat temu
Mourinho przesyła do PSG taśmy prawdy, czyli jak pozbyć się Barcelony z LM Fot. Transfery.info
Bartłomiej Rakuzy
Bartłomiej Rakuzy Źródło: transfery.info

Dziennikarze L'Equipe dotarli do interesujących informacji, z których wynika, że José Mourinho robi co może, by tylko pomóc paryżanom w wyeliminowaniu Barcelony z ćwierćfinału Ligi Mistrzów.

Trener Realu Madryt wysłał do paryskiego klubu nagrania z dwóch ostatnich pojedynków "Królewskich" z Barceloną, w których nakreślone zostały najsłabsze strony w grze "Dumy Katalonii" - taką informację podał francuski L'Equipe. Nie od dziś wiadomo, że Portugalczyk i Leonardo od dłuższego czasu przyjaźnią się ze sobą.

Początek sztamy pomiędzy oboma panami datowany jest na okres, w którym Leonardo przejął po Rafie Benitezie rolę trenera Interu Mediolan. Objąwszy zespół w trakcie sezonu, który wcześniej wygrał z Mourinho wszystko co możliwe, znalazł się w rozsypce. Portugalczyk udzielił rad Leonardo głównie w kwestii indywidualnego podejścia do poszczególnych piłkarzy, a tych obecny trener Realu Madryt poznał bardzo dobrze. 
 
- Spotkałem się z Mourinho. Już od dawna byliśmy znajomymi, mieliśmy wspaniałe kontakty. Mourinho był ze mną po przyjacielsku otwarty. Bardzo mi pomógł, gdy znalazłem się w skrajnie trudnej sytuacji - mówił Leonardo. 
 
Brazylijczyk niejednokrotnie podkreślał geniusz Portugalczyka, którego uważa za najlepszego trenera na świecie. Los ponownie skojarzył obu panów za sprawą losowania ćwierćfinału Ligi Mistrzów, gdzie rywalem PSG będzie Barcelona, czyli drużyna, która w ostatnim czasie musiała uznać wyższość odwiecznego rywala. Mourinho znalazł patent na Katalonię i swoją wiedzą postanowił się podzielić właśnie z Leonardo, dyrektorem sportowym PSG.
 
Oczywiście, to co pisze się w gazetach nie zawsze musi być prawdą i takiej wersji stanowczo trzyma się asystent José Mourinho, Aitor Karanka. - To śmieszne - odpowiedział dziennikarzom podczas konferencji zapowiadającej ligowy mecz z Realem Saragossa. Oczywiście Bask nie miał prawa potwierdzać tych doniesień, gdyż Real jako jeden z największych klubów na świecie, będący sam w sobie wzorem i autorytetem, nie może pogłębiać konfliktu z Barceloną i przyznawać się do tego typu zagrywek. To zupełnie normalne, jednak wcale nie oznacza, że Mourinho nie pełni roli "doradcy" dla Leonardo i Carlo Ancelottiego. 
 
 
Możliwe, że informacja L'Equipe o taśmach wysłanych do Paryża jest wyssana z palca i powstała tylko w oparciu o oczywistą przyjaźń pomiędzy Leonardo i Mourinho. Jest to jednak temat do dyskusji, a kursy na zwycięstwo Barcelony po opublikowaniu tej informacji poszybowały w górę niczym na giełdzie. Nie ma jednak wątpliwości, że na telefonie trenera Realu Madryt będzie widniało coraz więcej rozpaczliwych, nieodebranych połączeń od dyrektora sportowego PSG. I w drugą stronę, bo jeśli Barcelona odpadnie w ćwierćfinale, droga chytrego, przebiegłego i być może egoistycznie myślącego Mourinho do trzeciego w karierze sukcesu w tym turnieju będzie o wiele prostsza. Wyeliminowanie "Dumy Katalonii" leży zatem w interesie obu panów.