Mourinho wściekły na terminarz Premier League. „Nie wszyscy są równo traktowani”
2017-12-27 10:20:27; Aktualizacja: 6 lat temuJosé Mourinho jest przekonany, że Manchester City ma łatwiejszy terminarz spotkań w okresie świątecznym.
Mecze pod koniec grudnia, kiedy większość lig przerywa rozgrywki z racji okresu świątecznego, są w Wielkiej Brytanii wieloletnią tradycją. Mecze są wtedy rozłożone na kilka dni, dzięki czemu sympatycy Premier League mogą cieszyć się tą ligą niemal na co dzień. Taki stan rzeczy nie odpowiada jest menedżerowi Manchesteru United, który twierdzi, że rywale zza miedzy mają znacznie korzystniejszą sytuację.
Oba kluby z Manchesteru rozegrały swoje przedświąteczne mecze 23 grudnia. Traf chciał, że United rozgrywało następny mecz, z Burnley, już we wtorek, czyli w słynny Boxing Day, natomiast City miało o jeden dzień więcej na odpoczynek i z Newcastle zmierzy się dopiero w środowy wieczór. Różnica pojawia się również później.
„Czerwone Diabły” czekają starcia z 30 grudnia (Southampton), 1 stycznia 2018 roku (Everton) i następnie 5 stycznia (Derby County w FA Cup). Tymczasem City będzie rozgrywało swoje mecze za każdym razem o jeden dzień później (odpowiednio z Crystal Palace, Watfordem i w ramach FA Cup z Burnley). Sytuacja nie podoba się Portugalczykowi, który twierdzi, że już sam fakt, iż piłkarze „Obywateli” mieli więcej czasu na poświąteczny odpoczynek świadczy o ich faworyzowaniu.Popularne
- Nie mówię tu już o przywilejach sześciodniowego odpoczynku i cieszenia się świętami, czasem na przygotowanie [Mourinho wbija tutaj szpilę Arsenalowi, który po meczu 22 grudnia następne spotkanie rozgrywa dopiero 28 grudnia - przyp. red.], ale niektórzy mają po prostu więcej czasu na trening niż my - mówił sfrustrowany menedżer w rozmowie ze „Sky Sports”.
- Niektórzy mają więcej czasu na odpoczynek, nawet o jeden dzień. Ta dodatkowa doba wiele znaczy, ponieważ oznacza to, że nie musieli pracować w świąteczny wieczór, mogli wrócić do pracy dzień później. Problem, który tutaj dostrzegam, jest taki, że nie wszyscy są równo traktowani.
City ma obecnie 12 punktów przewagi nad United, mimo iż rozegrało o jedno spotkanie mniej (mecz z Newcastle odbędzie dziś o 20:45). Do tej pory ekipa z Etihad Stadium tylko raz straciła punkty w lidze, remisując z Evertonem jeszcze pod koniec sierpnia.