Moyes: Dla niego nie będzie taryfy ulgowej
2017-11-12 12:48:47; Aktualizacja: 7 lat temuNowy menadżer West Hamu United zapowiada, że nie będzie stosował taryfy ulgowej dla Javiera Hernándeza ze względu na ich wcześniejszą współpracę.
54-letni Szkot współpracował z meksykańskim zawodnikiem w sezonie 2012/2013, kiedy przejął Manchester United tuż po odejściu Sir Alexa Fergusona. Popularny „Chicharito” we wspomnianych rozgrywkach wystąpił w 22 meczach w Premier League i zdobył w nich dziesięć goli.
Napastnik w większości tych spotkań pojawiał się jednak na boisku w roli zmiennika. Pierwszeństwo w kolejce do składu „Czerwonych Diabłów” mieli wówczas Robin van Persie i Wayne Rooney.
Doświadczony piłkarz po odejściu Moyesa spędził jeszcze rok w ekipie z Old Trafford. Później przeniósł się na zasadzie wypożyczenia do Realu Madryt. Tam nie zdołał jednak przekonać włodarzy klubu do nawiązania dłuższej współpracy, dlatego tuż przed zamknięciem letniego okienka transferowego w sezonie 2015/2016 trafił do Bayeru Leverkusen.Popularne
Meksykanin po udanych dwóch sezonach w Bundeslidze wrócił do Premier League, aby reprezentować barwy West Hamu. Od początku obecnej kampanii „Chicharito” jest podstawowym zawodnikiem „Młotów” - w 11 spotkaniach strzelił cztery gole.
Drużyna z Londynu od startu rozgrywek spisuje się poniżej oczekiwań i obecnie znajduje się w strefie spadkowej. Słabe wyniki osiągane przez zespół doprowadził do zwolnienia Slavena Bilicia, którego na stanowisku menadżera zastąpił David Moyes. Szkot cieszy się na myśl o ponownej współpracy z Javierem Hernándezem, ale zaznaczył, że napastnik będzie musiał pracować równie ciężko, co pozostali, aby zyskać jego uznanie.
- Nie będzie żadnego specjalnego traktowania dla Hernándeza. Musi strzelać bramki i ciężko pracować, aby móc grać. Tak jak w przypadku każdego innego zawodnika. Kiedy obaj byliśmy w United, to był dla niego trudny okres, bo w kadrze byli Robin van Persie, Wayne Rooney, Shinji Kagawa i Danny Welbeck, także rywalizacja była ogromna. Ale tak samo było wcześniej za Sir Alexa Fergusona. „Chicharito” jest bardzo dobrym strzelcem i dysponuje świetnym wykończeniem, dlatego nie mogę się doczekać, aż wróci ze zgrupowania kadry.
29-letni zawodnik miał zagrać w poniedziałek w Gdańsku w meczu przeciwko Polsce, ale nabawił się urazu w trakcie spotkania z Belgią i nie przyleciał razem z kadrą do naszego kraju. Meksykanin wrócił już do Londynu, aby w klubie spokojnie przygotować się do meczu 12. kolejki Premier League z Watfordem na wyjeździe.