„Może niepotrzebnie odszedłem z Rakowa Częstochowa”

2023-11-21 10:22:08; Aktualizacja: 8 miesięcy temu
„Może niepotrzebnie odszedłem z Rakowa Częstochowa” Fot. Adam Starszynski / PressFocus
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Meczyki.pl

Vladislav Gutkovskis poświęcił dziesięć minut na rozmowę z Samuelem Szczygielskim dla Meczyki.pl, w której opowiedział między innymi o aktualnym stanie zdrowia i osobistych odczuciach po odejściu z Rakowa Częstochowa.

Napastnik przez bardzo długi czas stanowił jedną z najpopularniejszych łotewskich wizytówek w naszej Ekstraklasie. W Kraju nad Wisłą przebywał ponad siedem lat: najpierw jako zawodnik Bruk-Betu Termaliki Nieciecza, a później Rakowa.

Swój pobyt skwitował wieloma sukcesami w barwach „Medalików”. Pod wodzą Marka Papszuna przyczynił się do zdobycia historycznego w dziejach klubu mistrzostwa Polski oraz dwóch Pucharów i Superpucharów Polski.

Jako autor 34 trafień w 119 spotkaniach Gutkovskis opuścił ekipę spod Jasnej Góry minionego lata na rzecz koreańskiego Daejeon Hana Citizen, lądującej w czołowej trójce najdrożej sprzedanych graczy. Na tej transakcji uczestnik Ligi Europy zarobił 800 tysięcy euro plus ewentualne bonusy.

Niestety, przygoda 43-krotnego reprezentanta Łotwy na egzotycznym terenie nie przebiega pomyślnie. Zdążył rozegrać tylko trzy mecze przed zerwaniem więzadeł w kolanie. Dlatego też nie zobaczymy go w towarzyskim meczu z Polską.

Podczas audycji Meczyki.pl Gutkovskis został zapytany, czy nie żałuje decyzji o rozstaniu z Rakowem, tym bardziej widząc realną perspektywę debiutu w europejskich pucharach.

– Jestem od trzech miesięcy w Polsce i byłem na wielu meczach Rakowa, także w Lidze Europy. Krążyły myśli w mojej głowie, co by było, gdybym został. Koniec końców, wszystkie decyzje podejmuję z przeświadczeniem, że okażą się one dobre – tłumaczył napastnik.

– Podczas leczenia kontuzji wspominałem sobie: „kurczę, teraz bym w Rakowie siedział...”. Ale ostatecznie nie chcę myśleć i wracać wspomnieniami w ten sposób, że popełniłem jakiś błąd. Teraz chcę jak najszybciej wrócić na boisko i znów grać w piłkę – dodał.

Wychowanek JFK Olimps wróci do akcji dopiero w pierwszych miesiącach przyszłego roku.