MŚ: Jedenastka półfinałów. Zamiana ról

2014-07-10 22:35:28; Aktualizacja: 10 lat temu
MŚ: Jedenastka półfinałów. Zamiana ról Fot. Transfery.info
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Transfery.info

Tegoroczne Mistrzostwa Świata nieuchronnie zbliżają się ku końcowi. O miano najlepszej drużyny globu zagrają efektowni Niemcy i kalkulujący Argentyńczycy.

Któżby przypuszczał, że dwa spotkania półfinałowe będą od siebie aż tak diametralnie się różnić. W pierwszym z nich zobaczyliśmy aż osiem bramek i rozpacz całego narodu brazylijskiego, a w drugim typowe piłkarskie szachy, w których decydujący ruch wykonali "Albicelestes".

Stąd nie zdziwi Was zapewne fakt, że naszą jedenastkę tej fazy mundialu zdominowali Niemcy, ale znalazło się w niej też miejsce dla kilku Argentyńczyków i Holendrów. Zgadzacie się z poniższym zestawieniem?

BRAMKA

Sergio Romero (Argentyna)

Golkiper AS Monaco nie miał zbyt dużo roboty w regulaminowym czasie gry oraz w dogrywce, ale w konkursie jedenastek błysnął niesamowitym refleksem, wyczuwając strzały Holendrów, które zatrzymywały się na jego rękawicach. 

OBRONA

Philipp Lahm (Niemcy)

Kolejny jego dobry mecz. Piłkarz Bayernu Monachium od pierwszego gwizdka sędziego był ustawiony na boku defensywy, gdzie czuje się najlepiej. W obronie nie miał zbyt dużo roboty, dlatego swobodnie mógł włączać się do akcji ofensywnych, czego efektem są dwie asysty, które zanotował w konfrontacji z "Canarinhos".

Ron Vlaar (Holandia)

Zawodnik Aston Villi zaliczył niemal wzorcowy występ, jeżeli nie liczylibyśmy jego słabego strzału w serii jedenastek. Vlaar znakomicie wywiązywał się z zadań taktycznych powierzonych mu przez van Gaala, dzięki czemu łącznie zatrzymał 21 ataków Argentyńczyków. Mało tego reprezentant "Oranje" w jednym ze swoich sprintów osiągnął prędkości 32,98 km/h. Taką szybkością nie mógł pochwalić się nawet Arjen Robben.

Ezequiel Garay (Argentyna)

Lider formacji defensywnej "Albicelestes" skutecznie wyłączył z gry Robina van Persiego, a potem Klaasa Jana Huntelaara. Był istną zaporą nie do przejścia i w całym spotkaniu przerwał w sumie aż 19 akcji Holendrów. Poza tym jego wykonanie rzutu karnego można pokazywać młodym piłkarzom jako wzór.

POMOC

Sami Khedira (Niemcy)

Piłkarz Realu Madryt zdominował grę w środku pola współnie z Schweinsteigerem. Brazylijczycy nie mieli kompletnie pomysłu na przebicie się pod pole karne Niemców. Z tego faktu skorzystał Khedira, który z powodzeniem podpinał się pod akcje ofensywne swojego zespołu, dzięki czemu zdobył w meczu z Brazylią bramkę oraz zanotował asystę.

Javier Mascherano (Argentyna)

Kolejne bardzo udane zawody w swoim wykonaniu zaliczył Mascherano. Argentyńczyk nie pozwalał piłkarzom "Oranje" na przeprowadzanie akcji środkiem boiska, skutecznie blokując możliwość wykonania celnego podania do zawodników ustawionych w obrębie pola karnego. Do tego regulował tempo większości ataków swojej drużyny, zaliczając w sumie 88 kontaktów z futbolówką. Szkoda, że w Barcelonie wystawiony był na pozycji środkowego obrońcy.

Bastian Schweinsteiger (Niemcy)

Zawodnik mistrza Niemiec bardzo dobrze wywiązywał się z zadań nakreślonych przez Joachima Löwa. Schweinsteiger idealnie regulował tempo gry swojej drużyny, notując aż 92% celnych podań.

Toni Kroos (Niemcy)

Bez wątpienia Kroos był głównym bohaterem meczu półfinałowego z Brazylią. Piłkarz Bayernu strzelił "Canarinhos" dwa gole oraz zaliczył jedną asystę. Do tego miał najwięcej kontaktów z futbolówką w całym spotkaniu, bo aż 71.

Thomas Müller (Niemcy)

To właśnie Müller otworzył wynik meczu z "Canarinhos", a dzięki temu trafieniu wciąż ma szansę na zdobycie nie tylko tytułu mistrzowskiego, ale także korony najlepszego strzelca imprezy.

André Schürrle (Niemcy)

Piłkarz Chelsea pojawił się na placu gry w 58. minucie i dobił dwoma trafieniami kompletnie rozbitych Brazylijczyków. Z pewnością dzięki takim zawodnikom na ławce rezerwowych, Niemcy mają większą szansę na wygranie mundialu.

ATAK

Miroslav Klose (Niemcy)

Na tę chwilę czekaliśmy od początku turnieju. Klose w meczu z "Canarinhos" zdobył swojego 16 gola na Mistrzostwach Świata i został samodzielnym liderem klasyfikacji najskuteczniejszych strzelców w historii mundiali. Dzięki tej bramce Niemiec wyprzedził słynnego Brazylijczyka Ronaldo, który klęskę swoich rodaków oglądał z wysokości trybun, komentując to spotkanie dla jednej z telewizji.