„Na razie jest poza kadrą meczową”. Kazimierz Moskal wymijająco na temat zawodnika Wisły Kraków

Kazimierz Moskal spotkał się z dziennikarzami przy okazji konferencji prasowej przed meczem Wisły Kraków z Wartą Poznań. Przy tej okazji był pytany między innymi o sytuację Enisa Fazłagiḱa.

Wisła Kraków ze względu na europejskie puchary ma stratę do czołówki w rozegranych spotkaniach. Ekipa, za której wyniki odpowiada Kazimierz Moskal, zajmuje w tabeli czternaste miejsce i do tej pory zgromadziła na swoim koncie sześć punktów. Celem jest oczywiście awans do Ekstraklasy.

Szansa na poprawę dorobku pojawi się już w piątkowy wieczór. To właśnie tego dnia przyjdzie zmierzyć się u siebie ze spadkowiczem z najwyższego szczebla rozgrywkowego, Wartą Poznań.

- My jako Wisła - grając szczególnie u siebie - nie wyobrażam sobie, żebyśmy chcieli grać z kontrataku albo wyczekiwać na błędy przeciwnika. Będziemy chcieli zagrać ofensywnie. To też nie jest tak, że, jak gramy z Wartą, to wyjdziemy pięcioma napastnikami. Nie, skład musi być dobrze zbilansowany i nastawiony na grę ofensywną. Czy to jest mecz pułapka? Na pewno jest to jakaś niewiadoma, bo musimy pamiętać o tym, że w Warcie nie tak dawno zmienił się trener - stwierdził.

Popularne

Previous

No to się zaczęło. „Kamil Grosicki od godziny rozmawia z dyrektorem sportowym”

Kacper Urbański z sensacyjnym transferem?! Znany trener po reprezentanta Polski

Legia Warszawa z transferem za siedem milionów euro? Jacek Zieliński złożył wielką obietnicę

Lukas Podolski zareagował na wieści o Nicoli Zalewskim

To on zastąpi Blaža Kramera w Legii Warszawa?!

Górnik Zabrze złożył ofertę byłej gwieździe Manchesteru United. Zaangażował się nie tylko Lukas Podolski

Kibice Lecha Poznań mają już dość tego zawodnika. Wszystko po to, „by dostać śmieszne 2-3 miliony euro?”

15:2 i pięć goli Karima Adeyemiego. Polska U-21 za plecami rozpędzonych Niemców

Next

Szkoleniowiec był też pytany o sytuację Enisa Fazłagiḱa.

- Na razie Enis jest poza kadrą meczową. Tak to na dzień dzisiejszy wygląda. On też od początku tego sezonu borykał się z jakimiś kłopotami zdrowotnymi, stąd te jego problemy - dodał.

24-latek trafił pod Wawel w styczniu 2022 roku za pół miliona euro. Choć wiązano z nim duże nadzieje, to jak na razie nie potwierdził tego na boisku. Rozegrał w pierwszej drużynie raptem 16 meczów.