„Na robocie trzeba się znać”. Zbigniew Boniek z zastrzeżeniami

2025-05-25 18:23:26; Aktualizacja: 48 minut temu
„Na robocie trzeba się znać”. Zbigniew Boniek z zastrzeżeniami Fot. MaciejGillert / Shutterstock.com
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Zbigniew Boniek [X]

W sobotę odbyła się 34. kolejka Ekstraklasy, która zakończyła się tytułem mistrzowskim dla Lecha Poznań. Zbigniew Boniek zasugerował, że terminy niektórych meczów mogły zostać zaplanowane inaczej.

Za nami 34 kolejki Ekstraklasy. Piłkarski los chciał, że zdobywcę tytułu mistrza Polski poznaliśmy dopiero po tej ostatniej. Przed nią Lech Poznań wyprzedzał drugi w tabeli Raków Częstochowa o jeden punkt. Podopieczni Nielsa Frederiksena nie roztrwonili tej różnicy, pokonując Piasta Gliwice 1:0 po golu Afonso Sousy. Bezpośredni rywal zwyciężył z Widzewem Łódź 2:1, ale nic mu to już nie dało.

Jednocześnie na tapecie była rywalizacja o trzecią lokatę premiowaną awansem do eliminacji Ligi Konferencji. Tak się złożyło, że doszło do bezpośredniego starcia między zainteresowanymi, a mianowicie Jagiellonią Białystok oraz Pogonią Szczecin. Ta druga musiała wygrać na terenie przeciwnika, by go wyprzedzić. Skończyło się na remisie 1:1 i to „Jaga” znalazła się na podium.

To właśnie do rozgrywania o jednej godzinie wszystkich spotkań z udziałem wymienionych wyżej ekip odniósł się Zbigniew Boniek.

„Można było zrobić to inaczej i lepiej. Mecze o Mistrza w jednym terminie, pojedynek o trzecie miejsce w innym. Byłoby ciekawiej i mozna byłoby obejrzeć wszystko….. szkoda. Na robocie trzeba się znać. Taka prawda” - napisał były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej w serwisie społecznościowym X.

Niedawno Boniek zwrócił uwagę na inny szczegół dotyczący terminarza Ekstraklasy, sugerując, że Lech i Raków powinny rozgrywać o tej samej porze nie tylko swoje ostatnie spotkania, ale i te w ramach 33. kolejki.