Naby Keïta w szpitalu z podejrzeniem ataku serca
2018-10-04 09:30:44; Aktualizacja: 6 lat temuNaby Keïta znajduje się pod obserwacją lekarzy w związku z podejrzeniem problemów z sercem.
Niepokojące informacje pojawiły się w kontekście koniecznej zmiany Naby'ego Keïty w starciu z Napoli. Przed upływem 20 minut spotkania piłkarz upadł na murawę, a sędzia przerwał grę. Medycy Liverpoolu szybko podjęli interwencję. Pomocnik zasygnalizował, iż odczuwa dyskomfort i sztab trenerski nie czekał długo na podjęcie decyzji. Na murawie pojawił się Jordan Henderson, tymczasem Gwinejczyk udał się do neapolitańskiego szpitala.
„The Reds” w oficjalnym oświadczeniu poinformowali, że problemem, który zgłosił zawodnik, były bóle pleców. Kiedy jednak zjawiono się w szpitalu, klub zdecydował o podjęciu dodatkowych środków ostrożności i przeprowadzeniu dodatkowych badań. W komunikacie nie wspomniano jakie to były testy, stwierdzono jedynie, że gracz wyraził na nie osobistą zgodę.
„Sky Sport Italia” twierdzi, że sprawę potraktowano absolutnie poważnie. Medycy ekipy z Anfield obawiali się, że upadek zawodnika był spowodowany zasłabnięciem i podejrzewali, iż mogło dojść do ataku serca. Przeprowadzono dokładnie testy, które szczęśliwie nie wykazały problemów z sercem 23-latka. Dla pewności jednak piłkarz zostanie w szpitalu nieco dłużej, by być pod stałą obserwacją lekarzy.Popularne
Na razie nie wiadomo czy Keïta wróci wraz z resztą drużyny do Anglii. Liverpool postanowił nie wyruszać w drogę zaraz po meczu, dlatego po nocy w Neapolu dopiero dziś zawodnicy udadzą się do domów.
Wyprawa do Włoch nie była zbyt udana dla podopiecznych Kloppa. Drużyna nie zagrała najlepiej, a na domiar złego w końcówce meczu gospodarzom udało się wykorzystać błąd defensywy rywali i umieścić piłkę w pustej bramce.
***
AKTUALIZACJA: Badania nie wykazały problemów z sercem Keïty. Piłkarz wraca do Liverpoolu, jednak najprawdopodobniej czeka go kilka dni przerwy od treningów.