„Najważniejsze było dla nas jak najlepiej zacząć eliminacje i to zrobiliśmy”. Sebastian Szymański po wygranej 1-0 z Litwą

2025-03-21 23:18:36; Aktualizacja: 5 godzin temu
„Najważniejsze było dla nas jak najlepiej zacząć eliminacje i to zrobiliśmy”. Sebastian Szymański po wygranej 1-0 z Litwą Fot. Maciej Rogowski Photo / Shutterstock.com
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: TVP Sport

Drugim wywołanym do tablicy przez reporterów TVP Sport zawodnikiem reprezentacji Polski był Sebastian Szymański. Pomocnik został przepytany przez Maję Strzelczyk o odczucia co do dzisiejszego spotkania. Zdaniem piłkarza Fenerbahçe w grze jest wiele do poprawy, ale dziś liczył się przede wszystkim wynik.

„Biało-Czerwoni” po bardzo nużącej grze pokonali Litwę 1-0 po golu Roberta Lewandowskiego w 81. minucie. Kapitanowi pomogło szczęście, bo po jego uderzeniu piłka odbiła się rykoszetem od jednego z obrońców i wpadła bramkarzowi za kołnierz.

Gospodarze cierpieli na ogromny niedobór w kreacji pod polem karnym znacznie niżej notowanego przeciwnika. Trzy punkty okazały się na wagę złota, bo postawa całej drużyny wołała o pomstę do nieba – tym bardziej że przy wyniku 0-0 najlepszą okazję stworzyli goście, ale na posterunku czuwał Łukasz Skorupski.

– Zgodzę się (z Jakubem Moderem), że zwycięstwo było najważniejsze. To, żeby jak najlepiej zacząć eliminacje i to zrobiliśmy. Jest dużo do poprawy, jesteśmy tego świadomi. Myślę, że z meczu na mecz będzie coraz lepiej. Zaczynamy dopiero pierwsze zgrupowanie w nowym roku. Trzy punkty cieszą, ale musimy poprawić wiele elementów.

***

Jakub Moder po zwycięstwie 1:0 z Litwą. „Pierwsze koty za płoty. Mieliśmy wiele dobrych momentów”

***

– Czy tęsknię za Piotrkiem Zielińskim i Nicolą Zalewskim? Na pewno to jedni z najważniejszych zawodników w reprezentacji. Ich brak jest odczuwalny, ale myślę, że każdy na ich pozycji daje z siebie wszystko, by godnie ich zastąpić. Jesteśmy pozytywnie nastawieni i mam nadzieję, że w poniedziałek zobaczymy naszą lepszą wersję.

– Plan na to spotkanie? Był taki, żeby kontrolować przebieg spotkania. W niektórych sytuacjach wkradało się za dużo chaosu i dlatego to spotkanie tak wyglądało. Musimy być bardziej skoncentrowani przy podaniach, bardziej rozluźnieni. Gra kombinacyjna? Chcemy tak grać w każdym meczu – podsumował.

Okazja na rehabilitację i poprawę wizerunku nadejdzie już w poniedziałek. O tej samej porze, na tym samym stadionie Polska podejmie Maltę – na Stadionie Narodowym w Warszawie o 20:45.