Największa niespodzianka w historii Pucharu Szkocji

2021-03-24 10:37:54; Aktualizacja: 3 lata temu
Największa niespodzianka w historii Pucharu Szkocji
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: The Northern Scot

Do ogromnej niespodzianki doszło w drugiej rundzie Pucharu Szkocji. Skazana na porażkę Brora Rangers pokonała faworyzowane Heart of Midlothian i awansowała do kolejnej rundy.

Kiedy ekipa z Edynburga, która jest liderem na zapleczu szkockiej ekstraklasy, trafiła na niżej notowanego rywala, mogła być pewna pozostania w turnieju. Jej pewność siebie została zburzona, gdy w 12. minucie rywale wyszli na prowadzenie.

Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że piłkarze Brory Rangers po raz ostatni mieli okazję brać udział w oficjalnym meczu dwa miesiące temu, również w Pucharze Szkocji. Dzieje się tak, ponieważ Szkocki Związek Piłki Nożnej w styczniu całkowicie zawiesił rozgrywki Highland Football League. Tym sposobem jedyną okazją do występów dla piątoligowca są zmagania pucharowe.

Zespół skazywany na porażkę utrzymał prowadzenie aż do 70 minuty, gdy do wyrównania doprowadził były reprezentant Szkocji Christophe Berra. Radość Heart of Midlothian nie trwała jednak długo.

Pięć minut później bramkę na 2:1 dla Brory Rangers zdobył Martin MacLean, wprawiając w osłupienie rywali. Tym sposobem „kopciuszek” awansował do trzeciej rundy Pucharu Szkocji. Szkockie media określają to wydarzenie największą sensacją w historii zawodów.

Następnym rywalem autora niespodzianki będzie czwartoligowe Stranraer FC. Na tym etapie do rozgrywek przystąpią Celtic czy Rangers FC.