Napastnik Górnika Zabrze ma trudności. Trenerowi ciężko jest go wkomponować

2025-10-04 23:22:28; Aktualizacja: 2 godziny temu
Napastnik Górnika Zabrze ma trudności. Trenerowi ciężko jest go wkomponować Fot. Marcin Bulanda/PressFocus
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Canal+ Sport

Od początku tego sezonu Górnik Zabrze musiał radzić sobie bez kontuzjowanego Luki Zahoviča. Napastnik po powrocie ma trudności z regularną grą. Trener Michal Gašparík skomentował jego sytuację na antenie Canal+ Sport.

Górnik Zabrze w dziesięciu rozegranych spotkaniach Ekstraklasy uzbierał łącznie w swoim dorobku dziewiętnaście punktów, dzięki czemu obecnie zajmuje pozycję lidera.

W żadnym z tych meczów nie zdołał wystąpić Luka Zahovi. Słoweniec już w trakcie okresu przygotowawczego zmagał się z kontuzją, która następnie wyeliminowała go z gry na kilka tygodni.

Obecnie napastnik jest już gotowy do działania i ma za sobą pierwszy występ zwieńczony bramką w wygranym 3-0 meczu Pucharu Polski z rezerwami Legii Warszawa. W lidze wciąż jednak nie zagrał.

Trener Michal Gašparík wierzy w umiejętności Zahoviča, ale jak przyznał na antenie Canal+ Sport, w obecnym układzie ciężko jest mu wkomponować 29-latka do zespołu, na co wpływ ma między innymi spora konkurencja.

- Problemem była jego kontuzja. Od początku nie trenował z nami, nie miał żadnych przygotowań, jak był na zgrupowaniu i teraz się włączył dopiero do tego zespołu - przyznał trener Górnika.

- Ja wiem, że jest to świetny zawodnik, ale na razie ta konkurencja tutaj jest w środku pola i na pozycji numer dziewięć. On jest specyficznym piłkarzem, coś między dziewiątką a dziesiątką i do naszego systemu nie jest łatwo znaleźć rozwiązanie z nim. Ale ja wiem naprawdę, że to jest świetny piłkarz, jest dobry w ofensywie i wiemy, jak wykorzystać jego mocne strony. Mamy jeszcze osiem meczów i myślę, że on pomoże jeszcze temu zespołowi. Na razie to wszystko wygląda w porządku, mamy te nazwiska, które grają, ale myślę, że Zahovič powinien wzmocnić ten zespół - dodał.

Zahovič przeniósł się do zabrzańskiego klubu latem poprzedniego roku z Pogoni Szczecin. Od tamtej pory zanotował dziewięć goli oraz pięć ostatnich podań w 34 rozegranych pojedynkach.