Napastnik nie wykluczył powrotu do Śląska Wrocław

2025-09-15 21:32:27; Aktualizacja: 2 godziny temu
Napastnik nie wykluczył powrotu do Śląska Wrocław Fot. Mateusz Porzucek PressFocus
Jan Chromik
Jan Chromik Źródło: Slasknet.com

Adam Basse w sobotę zadebiutował w Puszczy Niepołomice w starciu ze Śląskiem Wrocław. W pomeczowej rozmowie z portalem Slasknet.com napastnik nie wykluczył swojego powrotu do WKS-u.

Adam Basse przed rokiem zamienił akademię New York City FC na Śląsk Wrocław. Nastoletni napastnik, który mierzy prawie dwa metry wzrostu, w rundzie jesiennej doczekał się trzech występów w pierwszym zespole „Wojskowych”, a na dodatek zadebiutował w reprezentacji Polski do lat 18.

Zimą WKS chciał wypożyczyć napastnika, by ten ogrywał się w na poziomie I lub II ligi, jednak takie rozwiązanie nie przemówiło do 17-latka. Zainteresował się nim za to Raków Częstochowa i Basse wymusił odejście pod Jasną Górę. „Medaliki” zapłaciły za niego 250 tysięcy euro, do czego dojdą jeszcze bonusy i procent od kolejnego transferu napastnika.

W Częstochowie Basse występował jednak tylko w IV-ligowych rezerwach i pod koniec sierpnia został wypożyczony do Puszczy Niepołomice. W trakcie wrześniowej przerwy reprezentacyjnej 17-latek świetnie pokazał się w sparingu z Wisłą Kraków - „Żubry” wygrały 4:1, a napastnik zanotował hat-tricka.

Tym wyczynem Basse zapracował sobie na miejsce w wyjściowym składzie w sobotnim starciu ze Śląskiem Wrocław. Napastnik przebywał na murawie do 77. minuty, a Puszcza przegrała ten mecz 0:2. Po spotkaniu Basse zamienił kilka słów z portalem Slasknet.com i nie wykluczył swojego powrotu do WKS-u.

- Decyzja zapadła i musiałem iść dalej. W Rakowie treningi były na bardzo wysokim poziomie, pracowano nade mną indywidualnie i to też mi wiele dało. Trzeba patrzeć w przyszłość, a nie oglądać się za siebie. Zobaczymy, co przyniesie czas. Kariera jest długa, a ja mam dopiero 17 lat. Bardzo lubię Wrocław – to piękne miasto - powiedział napastnik.