Francuz podczas letniego okna transferowego długo nie wiedział, gdzie ostatecznie trafi. Zainteresowanie jego angażem wykazywały bowiem AC Milan oraz Paris Saint-Germain, a w pewnej chwili wydawało się, że piłkarz jest już jedną nogą na Parc des Princes.
Wówczas, dosyć nieoczekiwanie, do gry włączyło się SSC Napoli, a defensywny pomocnik szybko został przekonany do zaakceptowania przedstawionej oferty. Wielką rolę odegrał tutaj Gennaro Gattuso, z którym 26-latek miał okazję pracować na San Siro.
„Rino” z miejsca zaczął wystawiać Bakayoko w podstawowym składzie, dostrzegając w nim to, czego nie widział chociażby Frank Lampard. Jednokrotny reprezentant „Trójkolorowych” idealnie wpasował się w taktykę zespołu ze Stadio San Paolo.
Dziś, ledwie miesiąc od sfinalizowania wartego dwa miliony euro wypożyczenia, istnieją już plany stałego transferu. Według Schiry „Błękitni” prowadzą rozmowy z „The Blues”, a londyńczycy są otwarci na sprzedaż. Cena, jakiej żądają, to 18-20 milionów euro.
Zawodnik mierzący 189 centymetrów wzrostu wziął udział w sześciu z siedmiu możliwych do rozegrania spotkań SSC Napoli, notując po drodze asystę.