Napoli planuje letnią rewolucję. Dwie gwiazdy na wylocie z klubu

Choć Napoli nadal pozostaje w walce o Ligę Mistrzów, charyzmatyczny właściciel klubu, Aurelio De Laurentiis powoli przymierza się do letniej rewolucji.

Jest ona podyktowana nie tylko względami sportowymi, ale również pandemią, która przyniosła ogromne straty finansowe. Te trzeba będzie sobie powetować w inny sposób.

Lekiem na kłopoty może okazać się sprzedaż największych gwiazd Napoli, które pobierają jedne z najwyższych pensji w klubie. W tym miejscu pojawiają się sylwetki dwóch graczy, a są nimi Kalidou Koulibaly oraz Fabián Ruiz.

W przypadku tego pierwszego chodzi nie tyle o prezentowane umiejętności, a o wiek oraz wysokość pobieranego kontraktu.

Senegalczyk skończy bowiem w czerwcu 30. lat i niechybnie zbliża się ostatni moment, w którym to Napoli może zarobić na nim ogromne pieniądze. Jego umowa z obecnym klubem obowiązuje do 30 czerwca 2023 roku.

Chętnych na jego usługi nie powinno zresztą brakować. Od jakiegoś czasu jego nazwisko jest bowiem wymieniane przez wszystkie przypadki w kontekście takich ekip jak Manchester United, Bayern Monachium oraz Paris Saint-Germain i Liverpool. Być może zatem w lecie któraś z tych ekip złoży za niego stosowną ofertę.

Drugim kłopotem dla księgowych Napoli jest jego kontrakt. Koulibaly pobiera bowiem rocznie sześć milionów euro netto, co według De Laurentiisa stanowi sporą przesadę.

Właściciel poinformował już o swojej opinii agenta gracza, Fali Ramadaniego, i wystosował do niego prośbę, by ten znalazł rozwiązanie, które uszczęśliwi obie strony. Wydaje się, że zawodnik nie zejdzie ze swoich oczekiwań, dlatego najlepsza w tym przypadku będzie przeprowadzka do innego klubu.

Na walizkach siedzi też wspomniany Fabián Ruiz. Podobnie, jak w przypadku środkowego obrońcy, umowa pomocnika jest ważna do 30 czerwca 2023 roku.

Ze względu na jego wiek i potencjał, działacze rozpoczęli z nim negocjacje w kierunku przedłużenia współpracy. Rozmowy idą jednak mozolnie, bo sam piłkarz oczekuje cztery miliony euro za sezon, a Napoli oferuje mu w tej chwili tylko trzy czwarte tej kwoty. Obecnie 24-latek może liczyć natomiast na gażę rzędu dwóch i pół miliona euro.

Jeśli stron nie dojdą do zadowalającego je porozumienia, to podobnie, jak i w przypadku Senegalczyka, Hiszpan zostanie wystawiony w lecie na sprzedaż. Tu również nie powinno brakować chętnych.

Napoli ma wobec tej transakcji konkretne wymagania. Jeśli ktoś bowiem zechce pozyskać środkowego pomocnika na stałe, to musi liczyć się z wydatkiem rzędu 50 milionów euro. W przeszłości o usługi reprezentanta Hiszpanii zabiegały takie tuzy jak FC Barcelona oraz Real Madryt.