Napoli szuka następcy Mina-jae Kima. Ma na oku pięciu kandydatów

Napoli zaczyna godzić się z prawdopodobnym odejściem Mina-jae Kima. Świadczy o tym wytypowanie pięciu kandydatów mogących zająć jego miejsce w linii defensywnej - informuje „La Gazzetta dello Sport”.

Ekipa ze Stadio Diego Armando Maradony dokonała świetnej inwestycji, sprowadzając latem reprezentanta Korei Południowej za 18,05 miliona euro z Fenerbahçe.

Momentalnie odnalazł się on w nowym otoczeniu, zajmując w nim miejsce Kalidou Koulibaly'ego oraz przyczyniając się w znaczącym stopniu do wywalczenia długo wyczekiwanego mistrzostwa Włoch.

Taki obrót spraw doprowadził do znaczącego wzrostu zainteresowania usługami Mina-jae Kima, o którego względy zabiegają Manchester United, Newcastle United oraz Paris Saint-Germain.

Popularne

Previous

Mocna wiadomość od kibiców Pogoni Szczecin. Chodzi o Legię Warszawa

Erik Expósito rozpoczął strzelanie w nowym klubie

Klarowne stanowisko Nico Williamsa w sprawie transferu

Marek Papszun wskazuje: To są faworyci do mistrzostwa Polski

Transfery - Relacja na żywo [23/07/2024]

Dwuipółgodzinne spotkanie w sprawie hitowego transferu Daniego Olmo

Transfery - Relacja na żywo [22/07/2024]

Bartosz Nowak o krok od zmiany klubu w Ekstraklasie. Testy medyczne

Next

Napoli zdaje sobie doskonale z tego sprawę i obawia się utraty wiodącego defensora, co pokazują wieści opublikowane przez „La Gazzetta dello Sport”, o wytypowaniu pięciu kandydatów do prawdopodobnego zastąpienia środkowego obrońcy.

Wspomniane źródło podkreśla, że pierwsze miejsce na liście życzeń zespołu z Półwyspu Apenińskiego zajmuje Kevin Danso z RC Lens.

Austriak ma za sobą świetny sezon w barwach francuskiej drużyny. Z tego też powodu ekipie ze Stadio Diego Armando Maradony zależy na możliwie szybkim wypracowaniu porozumienia, które mogłoby zamknąć całą operację w granicach 15 milionów euro.

Jeżeli Napoli nie odniosłoby sukcesu w rozmowach dotyczących pozyskania tego defensora, to zwróci swoje starania w kierunku Feyenoordu Rotterdam, gdzie występuje Dávid Hancko.

Słowak nie poradził sobie w przeszłości w Fiorentinie, ale potem odbudował się w Sparcie Praga i w niedawno zakończonym sezonie odegrał ważną rolę w wywalczeniu mistrzostwa Holandii przed klub, do którego trafił latem za zaledwie sześć milionów euro.

W dalszej kolejności mistrz Włoch ma na oku Nikolę Milenkovicia z Fiorentiny, Ko Itakurę z Borussii Mönchengladbach oraz Hirokiego Ito z VfB Stuttgart.