Nasri odsłania kulisy transferu do Manchesteru City

2013-04-02 12:05:18; Aktualizacja: 11 lat temu
Nasri odsłania kulisy transferu do Manchesteru City Fot. Transfery.info
Źródło: beIN Sport / guardian.co.uk

Samir Nasri wyjawił, że Arsene Wenger był zmuszony sprzedać go do Manchesteru City przez naciski ze strony właściciela Arsenalu, Stana Kroenke.

 - Nie żałuję odejścia z Arsenalu. Wraz z Manchesterem wygrałem ligę, a "Kanonierzy" muszą martwić się o pozycję w "TOP4" - powiedział 25-letni pomocnik w rozmowie z jedną z francuskich telewizji.

Nasri twierdzi, że Wenger był zmuszony do rozpatrzenia ofert transferowych za francuskiego rozgrywającego przez stanowisko Stana Kroenke - głównego udziałowca Arsenalu.

 - Wenger powiedział mi, że jeśli Cesc [Fabregas] odejdzie, ja zostanę, jednak Kroenke wolał zarobić pieniądze. Trener mówił, że kupią tylko Gervinho a Cesc już odszedł. Miałem tylko rok do końca kontraktu, więc postanowiem odejść - mówi.

 - Nie odszedłem dla pieniędzy - odpiera zarzuty kibiców "Kanonierów".

Nasri odniósł się także do osoby swojego byłego trenera.

 - Arsene Wenger to najlepszy trener, z jakim pracowałem. Był tym, który rozumiał mnie najbardziej i pozwolił zrealizować mi mój potencjał. Jestem mu wdzięczny za rolę, jaką odegrał w mojej karierze. Żałuję tylko, że nie miałem okazji więcej z nim pomówić, kiedy odchodziłem.

 - Nie żałuję innych rzeczy - stwierdził. - Chce grać a powodem mojego odejścia były tylko ambicje sportowe. Kiedy porównacie Arsenal i [Manchester] City, to nie to samo. Teraz gram w lepszym zespole, wygrałem ligę a Arsenal musi walczyć, by zakwalifikować się do Champions League. 

Francuz o algierskich korzeniach odniósł się również do ostatnich zarzutów swojego obecnego trenera, Roberto Manciniego.

 - Jestem świadom, że obecny sezon nie jest dla mnie dobry. Jest wiele powodów moich gorszych występów. Kiedy jednak Mancini mówi, że trenuję tylko na 50%, to nieprawda. Czułem się komfortowo w meczu przeciw Newcastle - zakończył Francuz.