Nasser Al-Khelaifi odpowiada na atak Javiera Tebasa. „On po prostu boi się Ligue 1”

Prezydent Paris Saint-Germain nie omieszkał odnieść się do oświadczenia LaLigi po ogłoszeniu faktu przedłużenia kontraktu z Kylianem Mbappé. Nasser Al-Khelaifi odparł wszelkie zarzuty skierowane pod jego adresem przez prezesa Javiera Tebasa.

Podpisanie nowej umowy przez reprezentanta Francji z ekipą z Parc des Princes wywołało spore poruszenie w Hiszpanii. Zostało to spowodowane faktem, że wszechstronny ofensywny zawodnik był najmocniej łączony z zasileniem szeregów Real Madryt.

Ostateczne wybranie przez niego oferty Paris Saint-Germain skłoniło prezesa Javiera Tebasa do podjęcia stosownych kroków podważających legalność nawiązanego porozumienia z uwagi na naruszenie szeregu regulacji UEFA przez mistrza Ligue 1.

Prezes PSG został poproszony na specjalnie zwołanej konferencji prasowej z udziałem Kyliana Mbappé o odniesienie się do oficjalnego oskarżenia wystosowanego przez LaLigę.

Popularne

Previous

Legia Warszawa zmienia trenera bramkarzy

Szykuje się powrót do Ekstraklasy?! Na ratunek kariery

Kibice Legii Warszawa wyciszeni w Canal+? Jest reakcja stacji

Robert Lewandowski nie trenuje z FC Barceloną

Trzy lata temu był poza zasięgiem polskich klubów, teraz kupiła go Cracovia

Pół miliona euro za gwiazdę pierwszej ligi

Wielki powrót Wojciecha Szczęsnego do bramki Barcelony?!

Łukasz Piszczek po transfer kapitana z Ekstraklasy. Chce go bardzo mocno

Next

Nasser Al-Khelaifi nie przejął się nim zbytnio i zapewnił, że 23-letni piłkarz mógłby liczyć na lepsze warunki w przypadku zaakceptowania propozycji Realu Madryt. Ostatecznie wybrał pozostanie na Parc des Princes, co budzi obawy u Tebasa, że LaLiga stanie się wkrótce słabsza od Ligue 1.

- Pieniądze nie są dla Kyliana najważniejsze. Zależało mu przede wszystkim na projekcie sportowym. Rozmawialiśmy godzinami o futbolu i prawach do wizerunku, ale o samych zarobkach jakąś minutę - zapewnił Katarczyk.

- Real Madryt oferował mu więcej od nas, mogę to potwierdzić. Narzekania ze strony Javiera Tebasa są umotywowane tym, że on po prostu boi się, że Ligue 1 wyprzedza LaLigę. Jego rozgrywki nie będą już takie silne - przyznał prezes PSG.