Nenad Bjelica ponownie w Lidze Mistrzów. Pozostała ostatnia przeszkoda

Nenad Bjelica znajduje się już o krok od przejęcia po raz drugi w karierze sterów nad Dinamem Zagrzeb - przekonuje „Germanijak”.

Historyczna klęska chorwackiego klubu na otwarcie rywalizacji w Lidze Mistrzów z Bayernem Monachium (2:9) skłoniło jego władze do natychmiastowego rozwiązania współpracy z Sergejem Jakiroviciem i rozpoczęcia poszukiwań nowego sternika.

Przedstawiciele Dinama Zagrzeb wytypowali kilku głównych kandydatów i spośród nich zdecydowali się na ponowne skrzyżowanie dróg z Nenadem Bjelicą, który odpowiadał już za wyniki tego zespołu w latach 2018-2020, czyli tuż po opuszczeniu struktur Lecha Poznań.

Wówczas sięgnął z nim dwukrotnie po mistrzostwo kraju i zameldował w fazie grupowej Ligi Europy oraz Ligi Mistrzów. A teraz będzie miał okazję po raz trzeci zagościć w charakterze trenera w tych elitarnych rozgrywkach, ponieważ w międzyczasie dostąpił tego zaszczytu też w Unionie Berlin w ubiegłym sezonie.

Popularne

Previous

FC Barcelona zdecydowała w sprawie transferu bramkarza

FC Barcelona przeprowadzi wolny transfer bramkarza? Najdrożej wyceniany... odrzut z Rakowa Częstochowa

Lech Poznań straci kluczowego zawodnika?! Atrakcyjna oferta na horyzoncie

Harry Kane bijący rekord Roberta Lewandowskiego – podejście drugie

„Idzie w ślady taty”. Syn Lukasa Podolskiego z hat-trickiem dla Górnika Zabrze

Wiemy, z jakim numerem Wojciech Szczęsny zagra w FC Barcelonie

Adam Nawałka powróci na trenerską ławkę? „Działacze wiedzą, że mogą na mnie liczyć, ale...”

Kibice Barcelony skandowali nazwiska dwóch piłkarzy

Next

Tuż przed jego zakończeniem został jednak zwolniony po serii niezadowalających rezultatów osiąganych w Bundeslidze. Mimo to pobierał do teraz pensje ze strony niemieckiego zespołu, co stanowiło problem dla Dinama Zagrzeb.

„Germanijak” przekonuje, że te kłopoty mogły doprowadzić do fiaska zatrudnienia 53-letniego szkoleniowca, ale w środę nastąpiło przełamanie i wszystko teraz wskazuje na to, że lada chwila dojdzie do definitywnego rozstania Chorwata z Unionem Berlin. Dzięki temu będzie mógł przejść do finalizowania rozmów z „Niebiesko-Białymi”.

Jeżeli po drodze nie pojawią się niespodziewanie perturbacje, to Bjelica zadebiutuje ponownie na ławce Dinama Zagrzeb przy okazji lokalnych derbów z NK Lokomotiva (28 września o godzinie 20:00) lub nieco później w starciu z AS Monaco w Lidze Mistrzów (2 października o godzinie 21:00).