Newcastle United przeprowadziło trzy ostatnie transfery na podstawie rekomendacji niedoszłych właścicieli z Arabii Saudyjskiej? Przejęcie klubu wciąż możliwe?!
2020-09-10 20:43:14; Aktualizacja: 4 lata temuNewcastle United pozyskało w ostatnich dniach Calluma Wilsona, Ryana Frasera i Jamala Lewisa. Cała trójka miała znajdować się na liście zawodników wytypowanych do sprowadzenia przez niedoszłego inwestora angielskiego klubu - uważa Louise Taylor z „The Guardian”.
W minionych tygodniach zrobiło się bardzo głośno o możliwym nabyciu większościowego pakietu akcji w drużynie „Srok” przez Saudyjski Fundusz Inwestycyjny, PCP Capital Partners i Reuben Brothers.
Wymienione podmioty zaangażowały się bardzo mocno w proces przejęcia angielskiego zespołu i liczyły na to, że systematycznie dokonywane wzmocnienia pozwolą Newcastle United powalczyć w niedalekim czasie o zdobycie tytułu najlepszej ekipy w Premier League.
Niestety fani ekipy z St James’ Park musieli dość szybko porzucić swoje marzenia o rywalizowaniu na równym poziomie z Manchesterem City czy Liverpoolem, ponieważ powyższe spółki wycofały się z transakcji po tym, jak pojawiły się doniesienia sugerujące, że mają one związek z procederem nielegalnego przechwytu transmisji spotkań angielskiej elity. Popularne
Louise Taylor z „The Guardian” uważa jednak, że przejęcie Newcastle United przez Saudyjski Fundusz Inwestycyjny, PCP Capital Partners i Reuben Brothers jest jeszcze możliwe i wskazują na to trzy ostatnie transfery dokonane przez „Sroki”, które zakontraktowały Calluma Wilsona, Ryana Frasera i Jamala Lewisa.
Cała trójka miała zostać umieszczona na liście kandydatów sporządzonej przez potencjalnego inwestora, których chciał pozyskać po przejęciu ekipy z St James’ Park.
Wspomniany dziennikarz dodaje, że Mike Ashley prowadzi w dalszym ciągu zakulisowe rozmowy z przedstawicielami wymienionych spółek i liczy na wykazanie przez nich ponownego zainteresowania nabyciem większościowego pakietu akcji w angielskim klubie.
Wbrew wcześniejszym doniesieniom temu procesowi stanowczo nie sprzeciwia się Premier League, ale oczekuje jednocześnie przedstawienia im stosownych dokumentów wskazujących jasno, kto przejąłby kontrolę nad Newcastle United.