Newcastle United przyśpiesza w walce o pierwszy zimowy transfer. Kluczowy ruch w kontekście następnych

Newcastle United przyśpieszyło negocjacje w sprawie Svena Botmana. Defensor Lille OSC ma być kluczem do przekonania kolejnych zawodników do przystąpienia do projektu, informuje „Daily Mail”.

Zimowe okno transferowe zbliża się wielkimi krokami i na St. James' Park odczuwalna jest coraz bardziej nerwowa atmosfera. Od decyzji podejmowanych w najbliższych tygodniach zależeć będzie cały projekt budowy zespołu przez saudyjskich inwestorów. Wzmocnienia mają zapewnić drużynie utrzymanie w Premier League, ale i grunt pod dalsze zmiany.

Aktualnie priorytetem jest wzmocnienie środka obrony. „Sroki” mają ambitny plan, by tej zimy sprowadzić aż czterech nowych defensorów, dokładając do nich pomocnika oraz napastnika. To właśnie stoper ma rozpocząć konstruowanie tej układanki i wybór padł na Svena Botmana.

Początkowo zawodnik wahał się, preferując raczej klub, który pozwoliłby mu na szybszą grę na arenie międzynarodowej. Działaczom udało się jednak przekonać go do projektu, a to otworzyło drogę pod dalsze dyskusje.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

OFICJALNIE: Podpisał kontrakt na... cztery mecze. Zaskakujący ruch byłego napastnika Górnika Zabrze i Piasta Gliwice

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

Rekord transferowy Ekstraklasy?! Legia Warszawa przyśpiesza

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

José Mourinho wysłał ludzi po reprezentanta Polski! Bardzo chce tego transferu

Piłkarz Legii Warszawa nie zagra już u Gonçalo Feio?!

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Next

„Daily Mail” informuje, że środowe spotkania przyniosły bardzo pozytywne rezultaty i strony wierzą, że wkrótce możliwe będzie osiągnięcie porozumienia. Na drodze Newcastle United chce stanąć jeszcze AC Milan, Włosi mogą mieć jednak problem ze spełnieniem oczekiwań „Les Dogues”. Anglicy kłopotów z tym nie mają i są gotowi wyłożyć około 30 milionów funtów na stopera, zależy im jednak na tym, by transakcja została dopięta już w styczniu.

Klub ma nadzieję, że przyjście Holendra nie tylko wzmocni środek obrony na lata, ale też nakłoni innych graczy, by ci zdecydowali się na transfer. Aktualna sytuacja zespołu w tabeli nie napawa optymizmem i wielu zawodników ostrożnie podchodzi do obrania takiego kierunku. Newcastle United zdaje sobie z tego sprawę, dlatego nie chce od razu wykładać góry pieniędzy na stół - szefostwo doskonale wie, że w obecnej sytuacji potrzebni są piłkarze, którzy będą naprawdę zaangażowani w grę, a nie tylko skorzy do szybkiego zarobku.

Jeśli uda się sfinalizować przeprowadzkę 21-latka, następni w kolejce mieliby być Kieran Trippier oraz Lucas Digne.