Newcastle United zainteresowane Scottem McTominayem. Jasne stanowisko Manchesteru United

2023-01-23 10:08:04; Aktualizacja: 1 rok temu
Newcastle United zainteresowane Scottem McTominayem. Jasne stanowisko Manchesteru United Fot. charnsitr / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: The Athletic

Newcastle United poszukuje wzmocnień środka pola. Władze „Srok” skierowały wzrok na Scotta McTominaya. Manchester United nie wyklucza rozstania, lecz ma jeden warunek - podaje „The Athletic”.

Na St James' Park nastała nowa era. Klub po wykupieniu przez Saudyjski Fundusz Inwestycyjny, którym kieruje książę Arabii Saudyjskiej Mohammed bin Salman, zyskał płynność finansową i wielkie możliwości. Co ciekawe, Newcastle, przynajmniej na razie, nie stawia na szaleńczą ofensywę transferową, nie kontraktując z miejsca wielkich gwiazd.

Polityka ta zdecydowanie się sprawdza, co widać po spojrzeniu na ligową tabelę. Podopieczni Eddie'ego Howe'a okupują w niej trzecią lokatę. W tej sytuacji naturalnym celem „Srok” powinno być zakończenie rozgrywek w pierwszej czwórce, dzięki czemu na Borrow Road zawitałaby w końcu Liga Mistrzów.

Oczywiście, sezon jest długi. Przed Newcastle jeszcze sporo wyzwań i trudów. Wystarczy jeden gorszy okres, a konkurencja z Manchesterem United i Tottenhamem na czele z pewnością to wykorzysta.

Eddie Howe myśli nadal o poprawie pewnych aspektów w grze swojej drużyny. Uzdolniony młody szkoleniowiec chciałby przede wszystkim wzmocnić środek pola o silnego defensywnego pomocnika, który wzmocniłby destrukcyjną siłę ekipy z hrabstwa Tyne and Wear. 

Do tego konceptu pasowałby świetnie pomocnik Manchesteru United - Scott McTominay. Newcastle zainteresowało się Szkotem już latem, lecz wtedy „Czerwone Diabły” nie były skłonne do negocjacji w sprawie sprzedaży wychowanka.

Pomocnik, którego pozycja na Old Trafford osłabła znacznie po przyjściu Casemiro, jest gotowy na przeprowadzkę.

Fanem talentu 26-latka jest sam Eddie Howe, widząc w nim przyszłego lidera swojej środkowej formacji.

Manchester United wyraża gotowość do rozstania z 36-krotnym reprezentantem kraju, aczkolwiek dopiero latem, co niekoniecznie odpowiada drugiej stronie.