Neymar bardzo blisko pobicia rekordu Pelé. Brazylijska federacja ma... inne zdanie

W ostatnim spotkaniu towarzyskim z Tunezją Neymar zapisał na swoim koncie 75. trafienie dla reprezentacji Brazylii. To już tylko dwa trafienia od wyrównania dorobku legendarnego Pelé.

Skrzydłowy Paris Saint-Germain wykorzystał swoją okazję z „jedenastki”. Podczas przygotowań do tegorocznego mundialu, na którym „Canarinhos” zapowiadają się jako jedni z głównych faworytów do wywalczenia trofeum, 30-latek podwyższył rezultat na 3:0 w swoim 121. występie.

W tym przypadku polegamy na zestawieniu FIFA. Inną statystyką posługuje się z kolei brazylijska federacja piłkarska (CBF). Według niej, konto Pelé liczy o 18 trafień więcej, czyli 95.

Skąd taka liczba w kartotece? Popularny dziennikarz, a zarazem historyk Antônio Carlos Napoleão doliczył zdobycze 81-latka ze spotkań, których FIFA nie kompletnie nie wzięła pod uwagę z racji nieoficjalnego statusu rozgrywek.

Przy procesowaniu dokumentacji Napoleão wyjaśnił, że drużyna narodowa w latach 60-tych i 70-tych rozgrywała towarzyskie mecze przy trybunach pękających w szwach. Mowa tu mianowicie o rywalizacji przeciwko ekipom, które nie były reprezentacjami danego kraju.

Związek CBF wchłonął zatem do swoich archiwów trafienia trzykrotnego mistrza świata przy okazji rozgrywania pojedynków z Malmö FF, AIK-iem, Interem Mediolan, Atlético Madryt, drużyną złożoną z piłkarzy meksykańskich Guadalajary czy Club León oraz innymi nieuwzględnionymi przeciwnikami.

Trzymając się jednak ram FIFA, należy się spodziewać, że rekord Pelé zostanie poprawiony przez Neymara. Podczas fazy grupowej w Katarze podopieczni Tite powalczą o punkty z Serbią, Szwajcarią i Kamerunem.