Neymar blokuje transfer Kyliana Mbappé?! PSG zobowiązane
2021-06-10 16:03:41; Aktualizacja: 3 lata temuParis Saint-Germain za punkt honoru postawiło sobie zatrzymanie Kyliana Mbappé, lecz „AS” twierdzi, iż klub ma dodatkowe zobowiązanie, które blokuje potencjalny transfer.
Paryżanie wyraźnie rozochocili się po dwóch ostatnich udanych kampaniach w Lidze Mistrzów. Dojście kolejno do finału oraz półfinału rozgrywek daje dobry prognostyk na kolejne lata, zwłaszcza, że triumf w Champions League to oczko w głowie katarskich inwestorów. Żeby jednak wygrać, konieczne są odpowiednie wzmocnienia oraz zatrzymanie kluczowych zawodników.
W ostatnich miesiącach wiele napisano o przyszłości dwóch największych gwiazd zespołu - Kyliana Mbappé oraz Neymara. I biorąc pod uwagę spekulacje z ostatnich lat, to wbrew pozorom Brazylijczyk szybciej skonkretyzował swoje plany. Przedłużenie kontraktu ostatecznie ucięło dyskusje na temat jego odejścia, lecz okazuje się, iż ma to bezpośredni związek z sytuacją jego partnera w ataku.
„AS” twierdzi, że nie tylko pieniądze oraz wizja dalszego rozwoju wpłynęły na decyzję „Neya”. Według hiszpańskich dziennikarzy zawodnik dał jasny sygnał kierownictwu PSG, że przedłuży umowę, lecz pod warunkiem, że w przyszłym sezonie wciąż będzie miał u swego boku 22-latka.Popularne
Jest to o tyle ciekawe, że zwłaszcza na początku swojej francuskiej przygody Neymar miał mieć spory żal do klubu, iż to właśnie Mbappé jest powszechnie uważany za największą gwiazdę zespołu. Stał się on szczególnie istotną postacią dla lokalnej społeczności, która widzi w nim bohatera z racji tego, iż wychowywał się w podparyskim Bondy, a mimo to udało mu się osiągnąć wielki sukces.
W późniejszych wywiadach Neymar wyznał jednak, że Francuz był kluczowy w procesie jego aklimatyzacji, stąd też wnioskować można, że w doniesieniach medialnych mogło być co najwyżej ziarenko prawdy. Teraz Brazylijczyk uzależnił swoje pozostanie od Mbappé, dlatego jeśli PSG nie chce wewnętrznych konfliktów, najzwyczajniej musi zatrzymać swoją drugą gwiazdę.
Rzecz jasna, klub uczyni to z wielką przyjemnością, ponieważ działacze za punkt honoru postawili sobie zatrzymanie zawodnika, nawet kosztem braku zarobku na jego transferze. Mimo wszystko przy Parc des Princes panuje umiarkowany optymizm, że w ciągu najbliższych miesięcy uda się jednak nakłonić napastnika do przedłużenia wygasającego w przyszłym roku kontraktu.