Nici z planów Marka Papszuna! Trener odmówił Rakowowi Częstochowa

2024-10-28 16:32:08; Aktualizacja: 1 godzina temu
Nici z planów Marka Papszuna! Trener odmówił Rakowowi Częstochowa Fot. Piotr Matusewicz / PressFocus
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Łukasz Olkowicz [Przegląd Sportowy Onet]

Raków Częstochowa niebawem rozstanie się z obecnym asystentem Dawidem Szwargą, a więc potrzebny jest jego następca. Media typowały do tej roli Łukasza Tomczyka, który świetnie sobie radzi jako pierwszy szkoleniowiec drugoligowej Polonii Bytom. Ta współpraca nie dojdzie jednak do skutku, ponieważ z najnowszych informacji Łukasza Olkowicza z „Przeglądu Sportowego Onet” wynika, że 35-latek odmówił jednokrotnym mistrzom Polski.

Polonia Bytom po piętnastu kolejkach drugiej ligi zajmuje obecnie trzecią lokatę w tabeli, tracąc jednocześnie tylko trzy punkty do liderującej Pogoni Grodzisk Mazowiecki. Od początku trwającego sezonu podopieczni trenera Łukasza Tomczyka prezentują się ze znakomitej strony, choć dwa ostatnie spotkania zdecydowanie nie poszły po ich myśli, ponieważ w nich musieli uznać wyższość Chojniczanki Chojnice oraz Wieczystej Kraków.

Nie zmienia to jednak faktu, że Polonia wciąż jest jednym z głównych kandydatów do awansu na pierwszoligowe boiska, a dodatkowo wraz z przyzwoitymi rezultatami sporo zyskał trener Tomczyk, o którego w ostatnim czasie zaczęły zabiegać kluby rywalizujące na co dzień w rozgrywkach Ekstraklasy.

Całkiem niedawno Łukasz Olkowicz z „Przeglądu Sportowego Onet” zasugerował, że do szkoleniowca Polonii zgłosiły się Raków Częstochowa, a także Górnik Zabrze. Faworytem miały być jednak „Medaliki”, które pracowicie poszukują następcy Dawida Szwargi. Obecny asystent trenera Marka Papszuna wraz z końcem roku rozpocznie samodzielną pracę w Arce Gdynia, a więc trzeba będzie kimś zająć jego miejsce.

Jak zatem wygląda sytuacja? Olkowicz postanowił zbadać ten temat raz jeszcze i jak wynika z najnowszych informacji tego dziennikarza, Raków bardzo chciałby zobaczyć u siebie Tomczyka, lecz ten odrzucił zaloty częstochowskiego klubu, w którym swego czasu pracował w akademii, ponieważ w obecnej kampanii chce powalczyć z Polonią o awans na zaplecze Ekstraklasy.

Co ciekawe w kontrakcie Tomczyka jest zapisana klauzula wykupu, lecz wejdzie ona w życie tylko wtedy, gdy nowa drużyna będzie chciała zatrudnić go w roli pierwszego trenera. Wszystko wskazuje więc na to, że w najbliższym czasie 35-latek nie zmieni przynależności klubowej. Przemawiają za tym również słowa dyrektora sportowego Tomasz Stefankiewicza, który poinformował szefa Rady Nadzorczej Rakowa Wojciecha Cygana, że Polonia nie zamierza teraz rozstać się ze swoim szkoleniowcem.