Nici z transferu obrońcy do Cracovii. Ma na stole lepsze oferty
2025-01-03 22:21:35; Aktualizacja: 1 dzień temuCracovia nosi się z zamiarem wzmocnienia defensywy. Na jej radarze znalazł się Josué Homawoo z Dinama Bukareszt, lecz tego zawodnika nie zobaczymy przy Kałuży. Ma on oferty z Turcji, które przewyższają możliwości finansowe ekstraklasowicza - przekazał Tomasz Włodarczyk z Meczyki.pl.
Cracovia planuje zimą ruszyć na rynek, by stosownie wzmocnić dotychczasową kadrę zespołu. Na półmetku sezonu zajmuje ona piąte miejsce w Ekstraklasie, co należy oczywiście uznać za sporą niespodziankę.
Nic więc dziwnego, że w głowach jej kibiców pojawiają się myśli o sensacyjnym mistrzostwie Polski. Z pewnością nie jest ona faworytem do zgarnięcia tego prestiżowego trofeum, ale czy Jagiellonia Białystok w ubiegłym sezonie nim była? Zdecydowanie nie, a więc wszystko jest możliwe.
Najpierw jednak „Pasy” chcą w pełni wykorzystać zimowe okno transferowe. Pod koniec grudnia Piotr Koźmiński z Goal.pl zapewniał, że w jej planach znajduje się transfer nowego środkowego obrońcy. Dziennikarz wskazał nawet konkretne nazwisko.Popularne
Zainteresowanie krakowskiej drużyny wzbudził Josué Homawoo, występujący w barwach Dinama Bukareszt, do którego zawitał latem 2023 roku z francuskiego Red Star FC. Jednokrotny reprezentant Togo ma za sobą debiut w Ligue 1, natomiast w bieżącym sezonie zanotował siedemnaście spotkań w rumuńskiej ekstraklasie oraz jeden w krajowym pucharze. Swój bilans uzupełnił o strzelonego gola.
Koźmiński przekonywał, że obie strony nie mogą dogadać się co do warunków finansowych. Teraz sytuacji przyjrzał się Tomasz Włodarczyk z Meczyki.pl.
Wedle wspomnianego źródła transfer togijskiego gracza nie dojdzie do skutku, ponieważ ma on propozycje z Turcji, które zdecydowanie przewyższają możliwości finansowe polskiego zespołu. Temat można więc uznać za zamknięty, a Cracovia musi szukać dalej.