Nicola Zalewski wspomina José Mourinho. „Był bardzo blisko przy mnie”
2024-11-14 08:58:33; Aktualizacja: 2 godziny temuNicola Zalewski po sporych komplikacjach w końcu powrócił do pierwszej drużyny AS Romy, a obecnie przebywa w Portugalii na zgrupowaniu reprezentacji Polski. 22-latek w wolnym czasie wziął udział w rozmowie z Goal.pl, podczas której wypowiedział się o José Mourinho, z którym miał przyjemność współpracować.
Wygasający za nieco ponad sześć miesięcy kontrakt Nicoli Zalewskiego sprawił, że letnie okno transferowe wydawało się dla obu stron najlepszym momentem na rozstanie, ale finalnie pomimo dużego zainteresowania reprezentantem Polski do żadnej przeprowadzki nie doszło.
Urodzony w Tivoli gracz odrzucił ofertę od tureckiego Galatasaray, co osobiście uznaje on za świetną decyzję. Początkowo jednak musiał zmierzyć się z pewnymi komplikacjami, ponieważ z racji braku chęci przedłużenia umowy, a w związku z tym zablokowaniem klubowi być może ostatniej możliwości zarobku z tytułu sprzedaży, odsunięto go od pierwszego zespołu Romy.
Obecnie wszystko wróciło już do normy, a on może w końcu notować regularne występy, choć ostatnio nie zbierał za nie zbyt wielu dobrych opinii. Zdecydowanie lepiej radził sobie gdy w Rzymie pracował José Mourinho. Pod jego batutą Zalewski znacznie rozwinął swoje skrzydła, ponieważ Portugalczyk miał na niego pomysł i obdarowywał go sporym zaufaniem.Popularne
Co ciekawe, tureckie media na początku listopada sugerowały, że Mourinho już podczas zimowego okna transferowego chciałby sprowadzić byłego podopiecznego do Fenerbahçe, ale są to oczywiście tylko wstępne doniesienia. Polak jest jednak wdzięczny cenionemu szkoleniowcowi, o czym opowiedział ostatnio w rozmowie z Goal.pl.
- Właśnie wspierający. Miał duże znaczenie dla mojej kariery. To on pozwolił mi grać w pierwszym zespole, ale nie tylko piłkarsko mogłem na niego liczyć. Był bardzo blisko przy mnie, gdy umarł mi tata. Zawsze, gdy będę miał okazję, chętnie powiem mu „dziękuję” - powiedział.
Zalewski w obecnej kampanii zanotował dziesięć występów, a w nich popisał się asystą.