Nicolò Zaniolo z szansą na hitową przeprowadzkę w ramach Serie A
2023-01-23 20:38:05; Aktualizacja: 1 rok temuAC Milan rzucił wyzwanie Tottenhamowi i wkroczył do walki o Nicolò Zaniolo - przekonuje Gianluca Di Marzio.
W ostatnich dniach światło dzienne ujrzały doniesienia o wyrażeniu przez ofensywnego pomocnika chęci do przedwczesnego opuszczenia struktur Romy.
Przedstawiciele ekipy ze Stadio Olimpico nie zamierzają za wszelką cenę przekonywać reprezentanta Włoch do pozostania w klubie i zgodzą się na jego odejście w przypadku otrzymania odpowiedniej oferty.
Jako pierwszy z dostępności 23-letniego zawodnika postanowił skorzystać Tottenham, który w przeszłości był już łączony ze sprowadzeniem Nicolò Zaniolo.Popularne
Władze „Kogutów” wyraziły gotowość do wypożyczenia ofensywnego piłkarza za zawartą opcją wykupu. Taka propozycja nie odpowiada oczekiwaniom Romy, co teraz stara się wykorzystać nowy klub, wkraczający do walki o pomocnika - AC Milan.
Gianluca Di Marzio przekonuje, że „Rossoneri” nawiązali stosowny kontakt z otoczeniem reprezentanta Włoch, wyrażając także chęć do jego wypożyczenia, ale z zawartym przymusem wykupu za 25 milionów euro, wraz z wliczonymi bonusami, w przypadku uzyskania kwalifikacji do udziału w Lidze Mistrzów.
Zespół z San Siro nie powinien mieć kłopotów z osiągnięciem tego celu, co daje dużą nadzieję Romie na spieniężenie transakcji na rok przed wygaśnięciem umowy.
Minusem takiej operacji jest wzmocnienie jednego z głównych przeciwników w Serie A. Dlatego drużyna z Rzymu chciałaby uzyskać 35-40 milionów euro.
Wspomniany dziennikarz podkreśla jednak, że sam zawodnik skłania się bardziej ku pozostaniu w kraju niż jego opuszczenia na rzecz na przykład kontynuowania kariery w Anglii.
Ofensywny pomocnik trafił na Stadio Olimpico w formie rozliczenia transferu Radji Nainggolana do Interu Mediolan w lipcu 2018 roku za 4,5 miliona euro.
Od tego momentu nie rozwinął w oczekiwany sposób skrzydeł w Romie.
W trwającym sezonie może pochwalić się dwoma trafieniami oraz trzema asystami w siedemnastu meczach.