„Nie ma między nami złej krwi”. Kamil Kuzera ostudził spekulacje o zgrzytach w szatni Korony Kielce
2024-05-09 10:45:56; Aktualizacja: 7 miesięcy temuTrener Korony Kielce Kamil Kuzera na konferencji prasowej zapewnił, że jego relacje z Adriánem Dalmau nie uległy pogorszeniu, pomimo sygnałów mających wywierać negatywny wpływ na współpracę.
Media w Polsce podłapały temat ewentualnej scysji Dalmau z opiekunem „Złocisto-Krwistych” po wysoko przegranym meczu z Radomiakiem Radom w połowie kwietnia. 30-letni napastnik zazwyczaj dostaje szanse z ławki, ale akurat w tamtym pojedynku nie spędził na murawie ani minuty.
Kuzera zbagatelizował te doniesienia, wskazując, że przy rozstrzygniętych losach pojedynku wolał po prostu dać szansę i pozwolić zebrać doświadczenie wychowankowi Danielowi Bąkowi, zamiast angażować starszych zawodników.
41-latek dobitnie podkreślił, że przez ten czas wszystko zdążył sobie wyjaśnić z piłkarzem.Popularne
– Wiem, jaki sposób gry preferuje Adrián. Wiem, czego ja chcę. Wyjaśniliśmy między sobą pewne tematy i nie ma złej krwi. Nikt, kto jest normalnym trenerem i ma takiego zawodnika do dyspozycji, nie chce nikogo tutaj zniszczyć – zapewnił szkoleniowiec.
– Ten profesjonalizm jest cały czas widoczny z jego strony. Jest blisko, żeby zacząć od pierwszej minuty. Krąży też pomysł zagrania dwoma napastnikami. Musimy szukać punktów. Nie mamy nic do stracenia – dodał.
Dalmau po przeprowadzce z AD Alcorcón minionego lata strzelił siedem goli i zaliczył dwie asysty w 30 meczach. W ostatnim meczu z Piastem Gliwice zdobył bramkę na wagę remisu, który w konsekwencji może okazać się kluczowy w walce o utrzymanie.
Ta misja będzie jednak bardzo trudna do zrealizowania. Do bezpiecznej strefy Korona traci tylko jeden punkt, ale już w najbliższy weekend na wyjeździe zmierzy się z pretendentem do mistrzostwa Polski, Jagiellonią Białystok.
W dalszej kolejności czekają ją pojedynki z Ruchem Chorzów oraz Lechem Poznań.