„Nie pozwolimy mu odejść”. Mikel Arteta z jasnym stanowiskiem w sprawie gwiazdy Arsenalu

Arsenal obecny sezon może uznać za naprawdę udany. Co prawda podopieczni Mikela Artety odpadli na etapie ćwierćfinału Ligi Mistrzów ulegając Bayernowi Monachium, lecz wciąż znajdują się oni w grze o mistrzostwo Anglii.

Swoją cegiełkę do przyzwoitych rezultatów dołożył również napastnik Gabriel Jesus. Nie jest on jednak kluczową postacią Arsenalu, bowiem spory wpływ na jego sinusoidalną dyspozycję mają kontuzje, które trapią go już od dłuższego czasu.

Jesus do zespołu z czerwonej części Londynu dołączył latem 2022 roku. Wówczas Arsenal sfinalizował jego definitywny transfer z Manchesteru City za kwotę opiewającą na ponad 50 milionów euro.

Choć początek w nowym zespole miał całkiem udany to wraz z biegiem czasu ciężko jest mówić o zachwytach związanych z jego dotychczasową grą. „The Athletic” w ostatnich dniach informowało, że działacze „Kanonierów” są chętni, by latem rozważyć jego potencjalną sprzedaż.

Doniesienia te postanowił skomentować Arteta, a więc obecny menedżer Arsenalu.

Hiszpan na konferencji prasowej przed meczem z Bournemouth zdradził, że nie wie, skąd pojawiły się takie przesłanki oraz przyznał, że klub nie ma nawet zamiaru pozbywać się Jesusa, którego kontrakt obowiązuje do 30 czerwca 2027 roku.

- Naprawdę nie wiem, skąd pochodzą te wszystkie doniesienia o potencjalnym odejściu Gabriela Jesusa z Arsenalu. Nie mamy zamiaru pozwolić Gabrielowi odejść - powiedział.

Bieżący sezon w wykonaniu 27-latka składa się na 33 występy, które okrasił ośmioma bramkami oraz siedmioma asystami.