Nie przebił się w Lechu Poznań, dostanie szansę w Legii Warszawa. Michał Probierz ma na niego oko

2024-06-13 09:31:59; Aktualizacja: 1 tydzień temu
Nie przebił się w Lechu Poznań, dostanie szansę w Legii Warszawa. Michał Probierz ma na niego oko Fot. Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Transfery.info | Legia.net

Kacper Chodyna zaliczył najważniejszy w dotychczasowej karierze transfer z Zagłębia Lubin do Legii Warszawa. Postawiony krok do przodu na piłkarskiej ścieżce jeszcze na jesieni może zaowocować debiutanckim powołaniem do reprezentacji Polski.

Jeszcze pod koniec maja polskie media rozdmuchiwały spekulacje, jakoby prawoskrzydłowy po wspaniałym sezonie, najlepszych pod względem liczb w Ekstraklasie (siedem goli plus dziesięć asyst) stanowił ważny temat rozważań w sztabie szkoleniowym „Biało-Czerwonych” pod kątem zgrupowania przed EURO 2024.

Koniec końców, na swoją szansę musi jeszcze poczekać. 25-latek został pominięty na liście, aczkolwiek były młodzieżowy i juniorski kadrowicz drużyny narodowej kontynuuje budowanie swojej marki na jeszcze wyższym poziomie, co wkrótce może rozwiać wszelkie wątpliwości u selekcjonera Michała Probierza.

Chodyna to świeżutkie wzmocnienie Legii Warszawa, która według ustaleń Tomasza Włodarczyka z Meczyki.pl zapłaciła Zagłębiu Lubin 860 tysięcy euro.

Już od lipca piłkarz będzie mógł udowodnić swoją jakość godną jednego z najbardziej utytułowanych klubów w Polsce na przestrzeni bieżącego stulecia, kiedy rozpoczną się zmagania Ekstraklasy przeplatane z kwalifikacjami do Ligi Konferencji.

Wcześniej były już podopieczny Waldemara Fornalika próbował przebojem wedrzeć się na wyższe szczeble w akademii Lecha Poznań, gdzie trafił w 12. roku życia. Swój potencjał wykazywał w meczach juniorów starszych oraz trzecioligowych rezerwach, dzieląc szatnie z kolegami, którzy już doświadczyli rywalizacji z orzełkiem na piersi: Jakubem Moderem, Tymoteuszem Puchaczem, Kamilem Jóźwiakiem czy Robertem Gumnym.

Trenerzy ze szkółki „Kolejorza” nie docenili jednak talentu Chodyny i w lutym 2017 roku doszło do rozstania. Patrząc z perspektywy gracza ofensywnej formacji, niezłomna wiara oraz ciężka praca spowodowały, że po potknięciu ponownie zmierza on na szczyt i znajduje się na dobrej drodze do spełnienia marzenia.

Już we wrześniu kolejne powołanie, poświęcone zgrupowaniu przed meczami Ligi Narodów UEFA ze Szkocją i Chorwacją. Czas pokaże, czy nowy nabytek „Wojskowych” znajdzie się w rubryczce „debiutanci”.