Łódzka ekipa przegrała w niedzielę
z GKS-em Bełchatów 1:3, tracąc szanse na awans do I
ligi. Dla ludzi związanych z Widzewem to duże rozczarowanie. Do
pewnego momentu wszystko szło po ich myśli i wydawało się, że
drużyna zgodnie z planem uzyska promocję. W tym roku zanotowała
jednak 10 remisów z rzędu, do czego ostatnio dołożyła dwie
porażki.
Jak poinformował Łukasz Grabowski z „Przeglądu
Sportowego”, najprawdopodobniej w poniedziałek rozstrzygną się losy Jacka
Paszulewicza. W kwietniu 42-latek został następcą Radosława
Mroczkowskiego i miał odmienić oblicze zespołu, ale tego nie
zrobił. Widzew pod jego wodzą zaliczył jedno zwycięstwo, pięć
remisów i dwie porażki. Bardzo możliwe, że szkoleniowiec pożegna
się z klubem.
Do środy ma wyjaśnić się, czy pozostanie w nim
Łukasz Masłowski, który również dopiero co trafił do Łodzi.
Wcześniej 37-latek był dyrektorem sportowym ekstraklasowej Wisły Płock.
Brak awansu sprawił, że strony mogą rozstać się dużo szybciej niż początkowo planowano.
Jeśli
chodzi o piłkarzy, Widzew opuszczą zapewne Kōhei Katō
i Rafał Wolsztyński, w których umowach widnieją zapisy
umożliwiające ich rozwiązanie w przypadku braku awansu. Zgodnie z
doniesieniami Grabowskiego klub nie przedłuży też kontraktów z
Dario Krišto, Danielem Świderskim, Tomaszem Wełną i Markiem
Zuziakiem.
Niewykluczone są również zmiany we władzach klubu.
Widzew w 34 spotkaniach II ligi (trzeci poziom
rozgrywkowy) zdobył 55 punktów, co dało mu piątą lokatę.
Nie tak miało być. Szykuje się rewolucja w Widzewie
fot. Transfery.info
„Przegląd Sportowy” pisze o zbliżających się zmianach w Widzewie Łódź.
Więcej na temat:
Widzew Łódź
Trenerzy
Polska
Jacek Paszulewicz
Rafał Wolsztyński
Kōhei Katō
Tomasz Wełna
Dario Krišto
Łukasz Masłowski