Nie tylko Legia Warszawa. Górnik Zabrze interesował się trenerem rywala z Ekstraklasy

Nowym trenerem Górnika Zabrze został Michal Gašparík, ale jak się okazuje, jego działacze interesowali się również postacią pracującą w Ekstraklasie. Mowa o Robercie Kolendowiczu z Pogoni Szczecin - poinformował Tomasz Włodarczyk z Meczyki.pl.

W kwietniu doszło do rozstania między Górnikiem Zabrze a Janem Urbanem, którego obowiązki tymczasowo przejął Piotr Gierczak. Drużyna dokończyła sezon pod jego wodzą na dziewiątym miejscu w tabeli Ekstraklasy. Obecnie wiadomo już, że w nowych rozgrywkach poprowadzi ją Michal Gašparík.

Mowa o 43-letnim byłym zawodniku klubu z województwa śląskiego, który ostatnio pracował w Spartaku Trnawa. Trzykrotnie triumfował z nim w Pucharze Słowacji.

Nie była to jedyna opcja brana pod uwagę przez władze Górnika. Nowe nazwisko zdradził Tomasz Włodarczyk, sugerując, że na ich radarze znajdował się również Robert Kolendowicz.

Popularne

Previous

Wielki powrót Macieja Skorży?!

Szatnia Legii Warszawa ma już dość tego zawodnika?!

Łukasz Piszczek po negocjacjach z klubem. Jest decyzja

Sensacyjna oferta dla Roberta Kolendowicza

Są rewelacją I ligi, trener mierzy wysoko. „Moim celem jest Ekstraklasa”

Uwaga. Legia Warszawa zmienia trenera!

Przed chwilą wyleciał z Ekstraklasy, jest na celowniku Legii Warszawa?!

Zagraniczny trener chętny na pracę w Legii Warszawa. „To największy klub w Polsce”

Next

Mowa o szkoleniowcu Pogoni Szczecin, z którą uplasował się na czwartej lokacie w tabeli i doszedł do finału Pucharu Polski. W jego kierunku spoglądali przedstawiciele Legii Warszawa, ale istniało również zainteresowanie płynące z Zabrza.

- Był numerem jeden bez podziału na narodowości na liście Górnika Zabrze - przyznał dziennikarz Meczyki.pl.

Reasumując - gdyby nowy właściciel „Dumy Pomorza” rozstał się z 44-latkiem, mógłby on wylądować w Zabrzu i szanse na to były podobno spore, natomiast do jego odejścia ze Szczecina nie doszło. Dalej prowadzi zespół, przy którym wcześniej asystował Koście Runjaiciowi oraz Jensowi Gustafssonowi.