„Nie zgadzam się. On jest najlepszy na świecie”. Pep Guardiola stanął w obronie gracza Manchesteru City

2024-04-03 09:11:17; Aktualizacja: 7 miesięcy temu
„Nie zgadzam się. On jest najlepszy na świecie”. Pep Guardiola stanął w obronie gracza Manchesteru City Fot. Ververidis Vasilis / Shutterstock.com
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Sky Sports

Roy Keane w krytyczny sposób skomentował słabszy występ Erlinga Brauta Haalanda w ligowym spotkaniu z Arsenalem. W obronie swojego podopiecznego stanął menedżer Manchesteru City, Pep Guardiola.

Erling Braut Haaland po ligowym meczu z Arsenalem (0:0) znalazł się na ustach wielu krytyków, którzy w dosadny sposób ocenili jego rozczarowującą grę.

Jednym z nich był Roy Keane, który swego czasu występował w Premier League jako zawodnik Nottingham Forrest czy też Manchesteru United.

Były piłkarz podczas audycji na żywo dla Sky Sports stwierdził, że Haaland swoją grą prezentuje obecnie poziom czwartej ligi angielskiej.

- Poziom jego ogólnej gry jest bardzo niski i to nie tylko dzisiaj. W grze przed bramką jest najlepszy na świecie. Ale jeśli chodzi o jego ogólną postawę to jest bardzo kiepsko. Musi się poprawić. Wygląda prawie jak piłkarz z League Two - powiedział.

Te słowa zdecydowanie nie spodobały się Pepowi Guardioli, który postanowił stanąć w obronie swojego podopiecznego, odpowiadając na krytykę ze strony Keane'a.

Hiszpański szkoleniowiec wyznał, że Haaland jest obecnie najlepszym napastnikiem na świecie i znacznie przyczynił się do zeszłorocznych sukcesów Manchesteru City.

- Nie zgadzam się z nim, absolutnie nie. Jest menadżerem drugiej czy trzeciej ligi? Nie sądzę... Haaland to najlepszy napastnik na świecie i pomógł nam wygrać to, co wygraliśmy w zeszłym sezonie. Powodem, dla którego nie stworzyliśmy wielu okazji nie był Erling, lecz to, że potrzebujemy większej ilości zawodników w ostatnich tercjach boiska - powiedział.

Guardiola stwierdził również, że były piłkarz nie powinien używać takich słów, bowiem w jego opinii jest to nie na miejscu.

- Jestem zaskoczony, że wyszło to od byłego zawodnika. Rozumiem, jeśli te słowa pochodzą od dziennikarzy, którzy nigdy nie byli na boisku, ale byli zawodnicy zawsze są dla mnie niespodzianką. To tak, jakby sędziowie odchodzili na emeryturę i krytykowali sędziów - przyznał.

Obecna kampania w wykonaniu Haalanda to łącznie 35 spotkań, w których zdobył 29 bramek oraz zanotował sześć asyst.