Nie żyje Bobby Power, były piłkarz akademii Manchesteru United i aktor z „Czarodziejskich Butów Jimmy'ego”

Piłkarz odszedł na tamten świat w hospicjum w Oldham po długiej walce z rakiem trzustki.

Bobby Power w latach dziewięćdziesiątych był rozpoznawalnym piłkarzem akademii Manchesteru United. Największą popularność zyskał jednak jako trener personalny, udzielając dużo porad w mediach społecznościowych w zakresie fitnessu i dążenia do jak najlepszej budowy ciała.

Jeszcze jako nastolatek dużą sławę przyniosła mu rola w powstałym w 2000 roku filmie „Czarodziejskie Buty Jimmy'ego” (ang. „There's Only One Jimmy Grimble”) „olśniewającego” Gordona Burleya, który był antagonistą.

Zmarłego sportowca zawsze cechowała sprawność. Regularnie przez trzy dni w tygodniu uczęszczał na siłownię.

Bardzo często udawał się także na górskie wspinaczki. To właśnie podczas jednej z wypraw organizm wysyłał Powerowi pierwsze sygnały o kiepskim stanie trzustki.

Niestety, w miarę zdiagnozowania i nieuchronnie postępującego nowotworu jego mięśnie zaczęły szybko niknąć, przez co w pewnym momencie z perspektywy pół roku zmienił się nie do poznania, chudnąc do szpiku kości.

Starał się walczyć do końca, licząc na znalezienie odpowiedniego antidotum na zwalczenie jednej z najtrudniejszych do wyleczenia chorób.

Wiedząc jednak, że kres jego życia nadchodzi, w Walentynki zawarł związek małżeński ze swoją dziewczyną z dzieciństwa w skromnym gronie rodziny i przyjaciół.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez BOBBY POWER (@100.percent.or.nothing)