Nie żyje Tomás Balcázar González. Legenda meksykańskiego futbolu i dziadek Chicharito

Tomás Balcázar González zmarł w wieku 88 lat w swoim rodzinnym mieście Guadalajara.

Meksykańska Federacja Piłki Nożnej i CD Guadalajara przekazały smutną wiadomość o śmierci Tomása Balcázara.

„Ubolewamy nad śmiercią meksykańskiej legendy piłki nożnej, Tomása Balcázara. Przekazujemy kondolencje rodzinie i przyjaciołom” - czytamy na stronie związku.

„Jesteśmy w żałobie. Opuściła nas jedna z największych legend meksykańskiego futbolu. Dziękujemy za mistrzostwa i olbrzymie dziedzictwo, które pozostawiłeś w naszej historii” - dodał klub.

Popularne

Previous

Transfery - Relacja na żywo z ostatniego dnia zimowego okna transferowego [DEADLINE DAY]

Kacper Tobiasz zmieni klub wewnątrz Ekstraklasy?! Domino ruszyło

Dwie oferty kupna Górnika Zabrze

Vladan Kovačević wraca do Ekstraklasy

Klub z Ekstraklasy chce mocno Mariusza Stępińskiego. „Jest na naszej liście. Znamy jego sytuację”

Lech Poznań dostanie za niego nawet dziesięć milionów euro?! „Wszystko się zgadza”

Piłkarz Lecha Poznań zdradził. Właściciel Rakowa Częstochowa napisał do niego dzień przed dołączeniem do „Kolejorza”

Fabrizio Romano napisał o Legii Warszawa. Chodzi o transfer 48-krotnego reprezentanta kraju

Next

Ojciec Javiera Hernándeza Gutiérreza (Chicharo) i dziadek Javiera Hernándeza Balcázara (Chicharito) zapoczątkował pasmo sukcesów sportowych odnoszonych przez członków rodziny na arenie sportowej.

Filigranowy napastnik przez całą swoją zawodową karierę był związany wyłącznie z CD Guadalajara, z którym jako piłkarz występował nieprzerwanie od 1949 do 1958 roku. Swój największy sukces z tą drużyną osiągnął jednak dopiero u schyłku kariery za sprawą zdobycia pierwszego tytułu mistrza Meksyku w sezonie 1956/1957.

Tomás Balcázar zapisał się też w historii „Chivas” jako pierwszy przedstawiciel zespołu, który zdobył gola na obcym boisku w narodowych barwach. Miało to miejsce w 11 września 1949 roku w wyjazdowym starciu z Hondurasem (3:2).

Legendarny zawodnik nie otrzymał zbyt wielu okazji do wykazania się swoimi umiejętnościami w kadrze. W koszulce „El Tri” rozegrał tylko jedenaście spotkań, ale za to zdobył w nich sześć goli oraz może pochwalić się występem na Mistrzostwach Świata w 1954 roku, na których to wpisał się na listę strzelców w starciu grupowym przeciwko Francji (2:3).

Po 56 latach tego samego wyczynu w postaci zdobycia debiutanckiego gola na mundialu w RPA w meczu z „Trójkolorowym” dokonał jego wnuk - Chicharito.