Niegdyś pobił rekord transferowy, a teraz został zawieszony. Zawodnik z Premier League opluł trenera i rozbił telewizor [OFICJALNIE]
2023-12-13 00:05:41; Aktualizacja: 1 rok temuWolverhampton Wanderers poinformowało o zawieszeniu Jonny'ego Otto. Jak wynika z ustaleń TheAthletic.com, Hiszpan wpadł w furię na jednym z treningów.
Jonathan Castro Otto trafił do Wolverhampton Wanderers z Atlético Madryt już w 2018 roku. Po udanym wypożyczeniu został wykupiony za 21 milionów euro, co było wówczas rekordem transferowym klubu z West Midlands.
Dobra postawa pomogła mu nawet zadebiutować w reprezentacji Hiszpanii.
Początkowo lewy defensor odgrywał kluczową rolę w szeregach „Wilków”. Po dwóch bardzo dobrych sezonach wypadł z łask, tracąc coraz bardziej na znaczeniu.Popularne
W tej kampanii pojawił się na murawie tylko trzykrotnie - raz w meczu Premier League z Manchesterem City i dwa razy w Pucharze Ligi. Na placu gry przebywał niecałe 190 minut.
W najbliższym czasie z pewnością nie poprawi swoich liczb. Jak poinformował klub z Molineux Stadium, 29-latek został zawieszony.
- Rozmawialiśmy i zgodziliśmy się, że przynajmniej do końca styczniowego okienka nie będzie on częścią pierwszego zespołu. Nadal będzie trenował w klubie i jeśli zdecyduje, będzie mógł grać w drużynie do lat 21, aby zachować dobrą formę meczową, i myślę, że znając go, prawdopodobnie to zrobi - wyjaśnił dyrektor sportowy Matt Hobbs.
Wcześniej drużyna z Premier League w dość lakoniczny sposób wyjaśniła, że do zawieszenia doszło po „incydencie na treningu”. TheAthletic.com wyjaśnia, co dokładnie wydarzyło się podczas przygotowań do meczu z Arsenalem na początku grudnia.
Otto zirytował się postawą pomocnika drużyny U-21, Tawandy Chirewy. Młodziutki zawodnik rzucił doświadczonemu obrońcy spore wyzwanie, z którym ten sobie nie poradził.
W pewnym momencie Hiszpan odmachnął się łokciem, chcąc uderzyć z całej siły 20-latka. Na szczęście nie trafił. Cała sytuacja wywołała jednak spore zamieszanie. Jeden z trenerów próbował załagodzić spór, ale został opluty.
Otto musiał udać się do budynków klubowych, w których wyładował swoją złość - uszkodził stół i rozbił telewizor.
TheAthletic.com zapewnia, że to w zasadzie koniec 29-latka w klubie. Prawdopodobnie zimą będzie musiał odejść. Jego agenci już badają możliwości.
Sporting director Matt Hobbs confirms the club's position on Jonny, after a decision was made this week.
— Wolves (@Wolves) December 8, 2023
🗞️👇