Niels Frederiksen skomentował porażkę z Puszczą Niepołomice

Trener Niels Frederiksen wypowiedział się na temat przebiegu przegranej rywalizacji Lecha Poznań z Puszczą Niepołomice (0:2).

„Kolejorz” uznał niespodziewanie wyżśzość drużyny dowodzonej przez Tomasza Tułacza. Spory wpływ na to miała czerwona kartka pokazana Michałowi Gurgulowi jeszcze przed upływem pół godziny rywalizacji.

Trener Niels Frederiksen zdawał sobie doskonale sprawę, że utrata jednego zawodnika wpłynie na zmianę obrazu gry, ale mimo to pokładał duże nadzieje na osiągnięcie korzystnego rezultatu do momentu utraty dwóch goli.

- Oczywiście czerwona kartka i granie w 10 przeciwko 11 zawsze ma znaczenie dla meczu. Miało również i dzisiaj. Trudniej było bronić, atakować i utrzymać strykturę. z Naszej perspektywy nie było to oczywiste, ale trudno powiedzieć, jak mocno to na nas wpłynęło - powiedział w rozmowie w programie „Liga+” na Canal+ Sport.

Popularne

Previous

A więc jednak! Hansi Flick wybrał bramkarza na mecz z Espanyolem

Hansi Flick już na niego nie liczy. „Nie wiąże z nim żadnych planów”

To on zastąpi Kacpra Tobiasza w Legii Warszawa?! „Świetny”

„Iskrzy mocno” w Legii Warszawa. Gonçalo Feio już raczej się z nim nie dogada

OFICJALNIE: Legia Warszawa z komunikatem w sprawie Maxiego Oyedele

Carlitos chce wrócić do Polski

Lech Poznań celuje w pierwszy zimowy transfer?! Czterech konkurentów

„Chcę Nicolę Zalewskiego”. Legendarny trener naciska na transfer reprezentanta Polski

Next

- Myślę, że mieliśmy swoje szanse w pierwszej połowie, by podnieść ciśnienie, nawet po czerwonej kartce poprzez szybką grę i granie głębiej w pole karne. Mieliśmy okazję aczkolwiek było to trudniejsze. Nie ma co do tego wątpliwości - dodał.

Lech Poznań będzie miał szybko okazję do zmazania plamy w oczach kibiców, ponieważ już w następnej serii gier zmierzy się w hitowym starciu przeciwko Legii Warszawa (10 listopada o godzinie 17:30).

- Czasem wygrywasz, czasem przegrywasz, a czasami dostajesz czerwoną kartkę, co czyni wszystko trudniejszym. Następny mecz z Legią to zupełnie nowe spotkanie. Przygotujemy się i będziemy gotowi na sto procent, gwarantuję - przyznał.

***

Niels Frederiksen wsłuchał się w głos ludu. Winowajca dwóch straconych goli ściągnięty w przerwie

Z Lecha Poznań do reprezentacji Polski? Na oczach Michała Probierza się nie popisał