Niels Frederiksen z apelem do władz Lecha Poznań. „Nie jestem do końca szczęśliwy. Tego oczekuję”
2024-08-02 19:12:33; Aktualizacja: 3 miesiące temuLech Poznań pożegnał się tego lata z kluczowymi zawodnikami. Niels Frederiksen liczy, że dostanie w zamian od zarządu klubu odpowiednich następców. „Musimy to zrobić” - przyznał Duńczyk na konferencji przed ligowym starciem z Lechią Gdańsk.
Lech Poznań zawiódł w poprzednim sezonie na całej linii, odpadając najpierw na wczesnym etapie eliminacji z europejskich pucharów, a potem zajmując piąte miejsce w ligowej tabeli. Porządek przy Bułgarskiej postara się zaprowadzić nowy szkoleniowiec - Niels Frederiksen.
Duńczyk nie będzie miał łatwego zadania. Już na początku pracy stracił dwóch kluczowych zawodników, czyli Filipa Marchwińskiego i Kristoffera Velde. Wszystko wskazuje na to, że wkrótce z klubu odejdzie także Jesper Karlström, który poleciał finalizować transfer do Udinese Calcio.
Lech na ten moment nie odpowiedział odpowiednio na znaczące osłabienia. Do zespołu dołączyli napastnik Bryan Fiabema, skrzydłowy Daniel Håkans oraz obrońca Alex Douglas. Popularne
Na konferencji przed ligowym meczem z Lechią Gdańsk o aktualną sytuację kadrową „Kolejorza” został zapytany Niels Frederiksen. Duńczyk nie zakłamywał rzeczywistości.
- Uczciwie trzeba powiedzieć, że nie jestem do końca szczęśliwy ze sprzedaży trzech czołowych, dobrych piłkarsko i doświadczonych zawodników. Mamy w kadrze innych piłkarzy, ale tych, którzy odeszli musimy jakoś zastąpić. Liczę na to i tego oczekuję. Nie wiem, kiedy będą transfery, musimy znaleźć zawodników z odpowiednią jakością - powiedział 53-latek.
- W piłce nigdy nie wiadomo, co może się wydarzyć. Odejście Jespera to zaskoczenie dla mnie, dla całego klubu, nawet dla Jespera ta oferta mogła być zaskoczeniem. To był ważny piłkarz, zagrał w dwóch meczach po 90 minut, jest to doświadczony pomocnik. Nie mamy zbyt wielu zawodników za niego, mam nadzieję, że znajdziemy kogoś na rynku, kto szybko go zastąpi. Chcemy piłkarza z odpowiednią jakością, więc czas transferu ma trochę mniejsze znaczenie - dodał.
Lech rozpoczął sezon od zwycięstwa z Górnikiem Zabrze. W drugim meczu nie spisał się już tak dobrze i przegrał z Widzewem Łódź.