Niels Frederiksen zrobił z niego kozaka. „Stworzył MASZYNĘ. Pan piłkarz, proszę państwa”

2024-09-17 10:27:38; Aktualizacja: 2 miesiące temu
Niels Frederiksen zrobił z niego kozaka. „Stworzył MASZYNĘ. Pan piłkarz, proszę państwa” Fot. Maciej Rogowski Photo / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Transfery.info

Lech Poznań prezentuje się na starcie sezonu znakomicie. W zespole Nielsa Frederiksena wyróżnia się Dino Hotić, na którym wielu stawiało już krzyżyk. Bośniak zasłużenie został wybrany najlepszym graczem ósmej kolejki Ekstraklasy.

Lech Poznań  z tygodnia na tydzień prezentuje się coraz lepiej. Niels Frederiksen odmienił wizerunek zespołu, który przejął po kompletnie nieudanej kadencji Mariusza Rumaka. 

„Kolejorz” po ośmiu kolejkach ma na koncie 19 punktów. Na bilans ten składa się sześć zwycięstw, porażka i remis. Takie rezultaty spowodowały, że to on zasiada na pierwszym miejscu w tabeli.

Duńczyk znacznie zwiększył intensywność zespołu, który imponuje w sferze pressingu. Co istotne, potrafił dotrzeć do zawodników, wyzwalając ich niewykorzystany potencjał.

Zauważalna zmiana jest widoczna w przypadku Dino Hoticia. Bośniak zanotował udany początek przy Bułgarskiej, a potem popadł w marazm. Część kibiców szybko przestała wiązać z nim nadzieje.

Zaufanie i odpowiednie wykorzystanie atutów spowodowało, że 29-latek imponuje formą. W bieżących rozgrywkach zanotował już cztery gole i asystę. Dwa trafienia zaliczył bezpośrednio po strzale z rzutu wolnego.

- Dzięki temu, że mamy wyrównaną rywalizację, wszyscy popychamy się nawzajem do przodu. Czuć, że stanowimy jeden zespół, nikt nie pozostaje poza grupą, tworzymy zgraną całość. Podczas meczów wiemy, co do nas należy, ale twardo stąpamy po ziemi i skupiamy się na każdym kolejnym spotkaniu. Na koniec okaże się, co takie podejście nam da - powiedział w rozmowie z klubowymi mediami filigranowy zawodnik.

Nie dziwi fakt, że to właśnie Hotić został wybrany najlepszym graczem ósmej kolejki Ekstraklasy.

„Dino Hotić to piłkarz, którego odrodzenie jest szczególnie fajne. Nie tylko strzela bramki i notuje asysty. Co ważniejsze, Niels stworzył z Bośniaka MASZYNĘ do pressingu. Aż miło się patrzy, jak pracowity jest ten skrzydłowy”;

„Pan Piłkarz, proszę państwa” - można przeczytać w komentarzach.