Nieoczywisty bohater Śląska Wrocław. Uratował zespół w debiucie

Śląsk Wrocław we wtorkowy wieczór zwyciężył 2-1 z trzecioligową Lechią Tomaszów Mazowiecki i przypieczętował awans do następnej rundy Pucharu Polski. Przyjezdnych w samej końcówce uratował debiutujący między słupkami Bartosz Głogowski.

Śląsk Wrocław do wtorkowego pojedynku w rozgrywkach Pucharu Polski z Lechią Tomaszów Mazowiecki podszedł w roli oczywistego faworyta.

Podopieczni Ante Šimundžy wykonali zadanie i awansowali do następnej rundy, lecz samo w sobie wykonanie nie należało do najprostszych. Mimo dwóch szybko zdobytych bramek trzecioligowiec postawił faworytowi spory opór.

Bardzo dużo zmieniła czerwona kartka, którą w 37. minucie obejrzał Jehor Macenko. Kilka minut wcześniej Lechia zdobyła natomiast kontaktowego gola i wcale nie była daleka od doprowadzenia do remisu.

Popularne

Previous

Z Legii Warszawa do Jagiellonii Białystok? Tomasz Ćwiąkała widzi to

Nie chce wracać do Legii Warszawa. W nowym klubie radzi sobie doskonale

Dziewięciokrotny reprezentant Polski wróci do kadry po ponad roku?!

Niespodziewana propozycja wypożyczenia Jana Ziółkowskiego

Jürgen Klopp z sensacyjnym powrotem?! Doszło do kontaktu

Mateusz Borek zachwycony klubem z Ekstraklasy. „Ten projekt mi imponuje”

11 goli! To będzie nowy napastnik w Lechu Poznań?!

Lech Poznań przestaje w niego wierzyć. „Wydaje się, że jest już odpalony”

Next

Niżej notowany zespół walczył zawzięcie o drugiego gola do samego końca, ale ostatecznie nie zdołał pokonać świetnie dysponowanego Bartosza Głogowskiego. Dla 19-latka był to debiut w pierwszym zespole dwukrotnego mistrza Polski, który z pewnością zapadnie mu w pamięci na długo.

Głogowski w samej końcówce wtorkowego pojedynku zanotował fantastyczną interwencję. Młody golkiper Śląska wyczuł intencje rywala i przeniósł futbolówkę nad poprzeczką.

Po końcowym gwizdku kibice oraz dziennikarze nie szczędzili pochlebnych słów w kierunku wychowanka Śląska. Swoim solidnym występem z pewnością mocno zaplusował u trenera Šimundžy.

„Sporego farta mieli piłkarza Śląska Wrocław. Lechia pokazała zdecydowanie więcej jakości na przestrzeni drugiej połowy. Męczarnie WKS-u, którego w końcówce instynktowną interwencją uratował debiutujący Bartosz Głogowski”,

„Śląsk Wrocław przetrwał w Tomaszowie Mazowieckim. Nigdy nie sądziłem, że napiszę takie zdanie. Bartosz Głogowski w doliczonym czasie gry uratował Śląsk Wrocław. Wrocławianie awansowali, ale Lechia się im postawiła. Miała kilka sytuacji, gdy do gola brakowało naprawdę niewiele”,

„BARTOSZ GŁOGOWSKI MASTERCLASS! CÓŻ ZA KAPITALNA INTERWENCJA!!!” - czytamy na portalu X.

Sporego farta mieli piłkarza Śląska Wrocław. Lechia pokazała zdecydowanie więcej jakości na przestrzeni drugiej połowy. Męczarnie WKS-u, którego w końcówce instynktowną interwencją uratował debiutujący Bartosz Głogowski. #LTMŚLĄ pic.twitter.com/jkAtjBlPHg

— Bartosz Wieczorek (@Bart_Wieczorek) September 30, 2025

Śląsk Wrocław przetrwał w Tomaszowie Mazowieckim.

Nigdy nie sądziłem, że napiszę takie zdanie. Bartosz Głogowski w doliczonym czasie gry uratował @SlaskWroclawPl.

Wrocławianie awansowali, ale Lechia się im postawiła. Miała kilka sytuacji, gdy do gola brakowało naprawdę… pic.twitter.com/7LqJIKiiQa

— Filip Macuda (@f_macuda) September 30, 2025

BARTOSZ GŁOGOWSKI MASTERCLASS! CÓŻ ZA KAPITALNA INTERWENCJA!!!

— Florek (@Florek14975336) September 30, 2025