Niespodziewanie zamienił ŁKS Łódź na mistrza Słowenii, teraz spełni marzenie. „Zawsze chciałem zagrać na Narodowym”
2025-03-20 18:42:39; Aktualizacja: 1 godzina temu
W najbliższy piątek reprezentacja Polski rozpocznie zmagania w ramach kwalifikacji do Mistrzostw Świata. Rywalem kadry Michała Probierza będzie Litwa. W jej szeregach prawdopodobnie ujrzymy Artemijusa Tutyškinasa, który od dawna jest związany z naszym krajem, a zimą sensacyjnie zamienił pierwszoligowy ŁKS Łódź na słoweńskie NK Celje. Przed nachodzącym pojedynkiem 21-latek udzielił wywiadu dla TVP Sport.
Artemijus Tutyškinas urodził się na Litwie, lecz już w wieku dziesięciu lat wyjechał do Polski. Niedługo potem dołączył do zyskującej na popularności szkółki Escola Varsovia, gdzie doskonalił swoje umiejętności piłkarskie. Tam przebywał przez blisko osiem lat, po czym w połowie 2021 roku przeniósł się do Crotone.
Po roku spędzonym w strukturach włoskiego klubu defensor wrócił do kraju położonego nad Wisłą, wzmacniając szeregi ŁKS-u Łódź. Początkowo transfer przybrał charakter wypożyczenia, jednak po bardzo udanym sezonie zwieńczonym awansem do Ekstraklasy beniaminek zdecydował się pozyskać tego zawodnika na stałe.
W następnych rozgrywkach 21-letni obrońca borykał się z kłopotami zdrowotnymi, przez które opuścił większość spotkań. Łodzianom nie udało się z kolei utrzymać na najwyższym szczeblu rozgrywkowym. Popularne
Od momentu spadku do I ligi stoper zaliczył dziesięć występów. Zimą został zaś bohaterem niespodziewanego ruchu do słoweńskiego NK Celje. Mistrz kraju to ćwierćfinalista bieżącej edycji Ligi Konferencji.
- Ostatnie miesiące w ŁKS-ie były trudne, bo nie dostawałem minut i trochę przestałem się rozwijać. Zdecydowaliśmy się na to, że pora coś zmienić. To była oferta nie do odrzucenia. Jeśli zgłasza się po ciebie klub, który gra na trzech frontach i to w europejskich pucharach, to jest to wszystko, czego młody piłkarz oczekuje, żeby się rozwijać - powiedział w rozmowie z TVP Sport (więcej TUTAJ).
W trakcie przerwy na mecze reprezentacji Tutyškinas będzie miał okazję zmierzyć się na tle Roberta Lewandowskiego i spółki w starciu eliminacyjnym do przyszłorocznych Mistrzostw Świata.
- Moim marzeniem było, żeby kiedykolwiek zagrać z Polską, przez to, co tutaj przeżyłem. Bardzo się ucieszyłem, że trafiliśmy w grupie na Polskę, chyba jeszcze bardziej niż z tego, że zagramy z Hiszpanią lub Holandią. Zawsze chciałem zagrać na Narodowym przeciwko biało-czerwonym i cieszę się, że będę mógł to marzenie spełnić - przyznał.
Spotkanie Polska - Litwa odbędzie się w piątek o godzinie 20:45 na Stadionie Narodowym w Warszawie. Transmisję z tego wydarzenia przeprowadzi TVP 1 i TVP Sport.