Niespodziewany wicelider Premier League. W poprzednim sezonie ten zespół skończył poza TOP 5
2025-10-04 00:00:07; Aktualizacja: 1 godzina temu
Po meczu siódmej kolejki Premier League AFC Bournemouth awansowało na pozycję wicelidera. To efekt wygranej z Fulham.
Nie wszyscy faworyci weszli w sezon tak, jakby tego chcieli. Jak na razie równą formę prezentują jedynie Liverpool i Arsenal, czyli odpowiednio mistrz oraz wicemistrz kraju.
Oby drużynom stara się nie ustępować AFC Bournemouth. Dyspozycja „Wisienek” jest tutaj sporym zaskoczeniem.
Dziewiąta siła poprzedniej kampanii wylądowała właśnie na pozycji wicelidera rozgrywek.Popularne
Podopieczni Andoniego Iraoli w siódmej serii spotkań mierzyli się z Fulham i chociaż pierwsi stracili gola, to finalnie wygrali 3:1.
Na uwagę zasługuje również fakt, że wszystkie cztery bramki padły w odstępie 26 minut, między 70. a szóstą minutą doliczonego czasu gry.
𝐍𝐈𝐄𝐒𝐀𝐌𝐎𝐖𝐈𝐓𝐘 𝐀𝐍𝐓𝐎𝐈𝐍𝐄 𝐒𝐄𝐌𝐄𝐍𝐘𝐎! 😱 Skrzydłowy Bournemouth kolejny raz potwierdza swoją świetną formę! 🔝 Fenomenalny gol! 🔥
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) October 3, 2025
📺 Transmisja meczu w CANAL+ EXTRA 1 i w serwisie CANAL+: https://t.co/45gDeTjRc6 pic.twitter.com/y497lWpzkM
Do siatki dla zespołu zwycięskiego trafili Justin Kluivert oraz dwukrotnie Antoine Semenyo.
𝐉𝐔𝐒𝐓𝐈𝐍 𝐊𝐋𝐔𝐈𝐕𝐄𝐑𝐓! 😍 𝐆𝐎𝐋𝐀𝐙𝐎𝐎𝐎𝐎! 🎯 Bournemouth wygrywa z Fulham 3:1! pic.twitter.com/nuhTPd6dQS
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) October 3, 2025
W tym momencie ekipa Iraoli ma na swoim koncie czternaście punktów i o jeden mecz więcej od swoich rywali, ale mimo wszystko znajduje się w świetnym położeniu.
Latem gospodarz obiektu Vitality Stadium stracił takich zawodników, jak Dean Huijsen, Milos Kerkez, Dango Ouattara czy Illa Zabarny. To jednak nie przeszkadza mu w odnoszeniu korzystnych rezultatów.