Niewypał transferowy odejdzie ze Śląska Wrocław

2025-05-12 12:18:41; Aktualizacja: 2 godziny temu
Niewypał transferowy odejdzie ze Śląska Wrocław Fot. Mateusz Porzucek PressFocus
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Piotr Janas [Meczyki.pl]

Po odpadnięciu z Ekstraklasy jasne jest to, że w kadrze Śląska Wrocław dojdzie do wielu zmian. Przedwcześnie zostanie zakończona współpraca z Sebastianem Musiolikiem - przekazał Piotr Janas.

Cudu nad Odrą nie było. Śląsk prezentował się w rundzie wiosennej znacznie lepiej niż w pierwszej części sezonu, ale nie zdołał się uchronić od spadku. Oficjalnie doszło do niego po niedzielnym zwycięstwie Lechii Gdańsk.

Spadek pociągnie za sobą wiele zmian. Kilku zawodników z pewnością nie uda się zatrzymać. Z inną grupą klub sam doprowadzi do rozstania, chcąc przede wszystkim zwolnić środki w budżecie.

Na wylocie znajduje się między innymi Sebastian Musiolik. 

Transfer z udziałem 28-latka od początku był nie do końca zrozumiały. Klub potrzebował bramkostrzelnego napastnika. Co więc zrobił? Ściągnął gracza, który w swoim najlepszym sezonie na poziomie Ekstraklasy zanotował sześć trafień. W zespole chciał go mocno Jacek Magiera.

Piotr Janas poinformował, że Śląsk skorzysta z możliwości rozwiązania umowy z Musiolikiem. Otrzyma on wcześniej odprawę w wysokości jednej pensji.

- Śląsk skorzysta z prawa, który daje PZPN, że można rozwiązywać kontrakty z polskimi piłkarzami. Klub musi poinformować ich o tym do dziesięciu dni od zakończenia sezonu i wypłacić jedną pensję. Na 100 proc. kilku piłkarzy dostanie taką odprawę - jednym z nich będzie Sebastian Musiolik - wyjaśnił dziennikarz na kanale Meczyki.pl.

- Minimum 50 procent kadry zostanie wymieniona, bardzo dużo wydarzy się z innymi pracownikami klubu - z części z nich klub będzie musiał zrezygnować, bo nie będzie go stać, by utrzymać wszystkie osoby wokół drużyny - dodał.

Obecna umowa Musiolika obowiązuje do 30 czerwca 2026 roku. Znajduje się w nim opcja przedłużenia o kolejne dwanaście miesięcy.

Urodzony w Knurowie zawodnik wystąpił w tym sezonie 26-krotnie. Od lutego przestał pojawiać się na murawie.