„Nigdy czegoś takiego nie powiedziałem”. Kamil Grabara o swojej sytuacji wokół reprezentacji Polski

2024-12-26 09:56:22; Aktualizacja: 12 godzin temu
„Nigdy czegoś takiego nie powiedziałem”. Kamil Grabara o swojej sytuacji wokół reprezentacji Polski Fot. VfL Wolfsburg
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Foot Truck

Nie ustaje szum wokół Kamila Grabary w kontekście reprezentacji Polski. Bramkarz Wolfsburga w rozmowie dla „Foot Trucka” poprawił, jego zdaniem, błędnie interpretowane cytaty dotyczące tego, że rzekomo „nie chce być numerem trzy” w kadrze „Biało-Czerwonych”.

Wielu kibiców dziwi się, jak niedoceniany w oczach obecnego i poprzednich selekcjonerów był lub jest Kamil Grabara. Jedyny występ z orzełkiem na piersi zaliczył 1 czerwca 2022 roku podczas Ligi Narodów. Później w wyniku kontuzji jednego z bramkarzy znalazł się też w zestawieniu na mundial w Katarze.

Od tamtego czasu wychowanek Liverpoolu, szkolący się wcześniej również w Ruchu Chorzów, nie znalazł się ani razu na zgrupowaniu. Michał Probierz po przejściu na Wojciecha Szczęsnego na reprezentacyjną emeryturę preferuje Łukasza Skorupskiego czy Marcina Bułkę.

25-latek powielokroć czuł się zniesmaczony narracją panującą na jego temat, co wyrzucił z siebie podczas wywiadu dla popularnego youtube'owego kanału. Przede wszystkim dał do zrozumienia, że ludzie mają zbyt bujne wyobrażenie co do jego osoby.

– Powiedziałem, że pozycja numer trzy w reprezentacji Polski nie ma sensu, dopóki Szczęsny jest numerem jeden. To było jedyne, co powiedziałem. Nie powiedziałem, że nie przyjadę lub przyjadę na kadrę. A jak było z historią „Drążka” [Bartłomieja Drągowskiego – przyp. red.]. Nikt nie pamięta tego, jak tego samego dnia, gdy doznał on kontuzji, spakowałem się i przyjechałem samochodem z Kopenhagi do Warszawy – przypomniał rozemocjonowany golkiper „Wilków”.

– Ludzie pamiętają to, że: „Kamil Grabara nie będzie numerem trzy”, podczas gdy tego nie powiedziałem, tylko że „numer trzy nie ma znaczenia” – sprostował.

– O ile nie ma dla mnie znaczenia PR, co kto o mnie myśli, tak gdyby ktoś podjął ze mną dyskusję lub ja bym ją podjął, pewnie by się okazało, że zmieniłby swoje zdanie. Jestem konfliktowy? Super, niech tak uważają – ironizował.

– Ludziom bardzo łatwo przychodzi szufladkowanie i ocenianie ludzi, których nie znają, bo mają brak poczucia własnej wartości – nadmienił.

Grabara to jedno z rozważanych nazwisk przez Bayern Monachium w kontekście następcy Manuela Neuera, który przedłuży kontrakt do końca czerwca 2026 roku.

***

Cały materiał rozmowy z Kamilem Grabarą