Nigdy nie grał w piłkę nożną, a podpisał kontrakt z czeskim klubem. Za wszystko zapłacił ojciec
2023-09-15 09:43:27; Aktualizacja: 1 rok temuDo ciekawej sytuacji doszło za naszą południową granicą. 22-letni Martin Podhajský podpisał kontrakt z FK VIAGEM Ústí nad Labem, nie mając wcześniej żadnego kontaktu z futbolem. Jego marzenie pomógł spełnić ojciec.
Mimo braku piłkarskiego doświadczenia 22-latek zadebiutuje niebawem na poziomie czeskiej trzeciej ligi. Za tym ekspresowym krokiem nie stoi jednak wielki talent, lecz... konto bankowe ojca.
Rodzic zapłacił za ten przywilej 500 tysięcy czeskich koron, a więc około 20 tysięcy euro. W zamian władze FK Ústí nad Labem zobowiązały się do postawienia na Martina w jednym z najbliższych spotkań.
Świeżo upieczony zawodnik zastąpi wówczas napastnika zespołu, przebywając na murawie około dziesięciu minut. Potem Podhajský prawdopodobnie zawiesi buty na kołku i skupi się na szlifowaniu formy na wirtualnych boiskach.Popularne
- On nigdy nie grał w piłkę nożną... poza grą FIFA na swoim komputerze. Nie widzę jednak 500 tysięcy czeskich koron toczących się po ziemi każdego dnia. Gdyby ktoś dał mi takie pieniądze, pozwoliłbym każdemu do mnie dołączyć. Bierzcie książeczki czekowe - powiedział z rozbawieniem prezes klubu Přemysl Kubáň w rozmowie z BBC.
Drużyna prowadzona przez Branislava Sokoliego zajmuje szóste miejsce w lidze, mając po sześciu kolejkach dziesięć punktów na koncie. Do jej największych sukcesów w historii należy zdobycie mistrzostwa drugiej ligi podczas kampanii 2011/2012.
Przypadek Podhajský'ego pokazuje jasno: Nigdy nie rezygnuj z marzeń o grze na profesjonalnym poziomie. Zwłaszcza jeśli konto bankowe twojego ojca ma się dobrze...