No to Jakub Myszor się popisał [WIDEO]
2024-09-30 10:57:46; Aktualizacja: 1 miesiąc temuW niedzielnym meczu I ligi Ruch Chorzów uległ Stali Stalowa Wola na jej stadionie 0:2. Spotkania nie dokończył na murawie Jakub Myszor, który jest wypożyczony do drużyny „Niebieskich” z Rakowa Częstochowa.
Stal Stalowa Wola to beniaminek I ligi, który do potyczki z Ruchem Chorzów podchodził bez ani jednego zwycięstwa na zapleczu Ekstraklasy. Choć spotkanie rozgrywano na terenie tej pierwszej, faworytem starcia była ekipa gości. Wszelkie przewidywania jednak się nie sprawdziły. W 55. minucie gospodarze prowadzili 2:0 po golach strzelonych przez Łukasza Furtaka oraz Damiana Urbana. Takim też rezultatem zakończył się mecz.
Od 64. minuty chorzowianie mieli utrudnione zadanie w kwestii odrabiania strat. Drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę zobaczył bowiem Jakub Myszor.
Chwilę wcześniej 22-latek walczył o piłkę z jednym z rywali i ucierpiał w tym starciu. Wszystko wskazuje na to, że nie zgadzał się z decyzją o braku faulu i złapał się za krocze, robiąc to w kierunku sędziego bocznego, a przynajmniej tak można wywnioskować z telewizyjnej transmisji. Arbiter główny Piotr Idzik pokazał mu po tym drugi kartonik. Popularne
Wydaje się, że na tym się nie skończy i zawodnik Ruchu może zostać dodatkowo ukarany.
Były piłkarz Cracovii jest wypożyczony do Chorzowa z Rakowa Częstochowa, gdzie nie mógł liczyć na regularną grę. W trykocie spadkowicza z Ekstraklasy na razie wziął udział w trzech meczach na jej zapleczu i jednym w Pucharze Polski.
Cała sytuacja od 4:00:
Jakub Myszor dziś błysnął: pic.twitter.com/jm4c7pEAud
— Dominik Pasternak (@Do_Pasternak) September 29, 2024