Nottingham Forest o krok od DZIEWIĘTNASTEGO transferu. Piłkarz wymusza ruch

Willy Boly prawdopodobnie już niedługo zasili szeregi Nottingham Forest. Stoper wymusza transfer, nie stawiając się na meczu z Newcastle United.

Trener ekipy z Molineux, Bruno Lage, nie widzi w 31-letnim Iworyjczyku pierwszej opcji. 46-latek wyraźnie zadecydował, że parę stoperów tworzyć będą Max Kilman i Nathan Collins, licząc na Boly’ego tylko jako wartościowego zmiennika.

Sytuacja ta niezbyt odpowiada doświadczonemu defensorowi, który od kilku tygodniu próbuję przekonać swojego pracodawcę do rozstania, koncentrując się na regularnej grze w innych angielskim klubie, a konkretniej w Nottingham Forest.

Do tej pory działacze „Wilków” niechętnie podchodzili do takiego rozwiązania, aczkolwiek ostatnie wydarzenia mogą ich przekonać, że odejście, psującego atmosferę w drużynie, stopera wyjdzie każdemu na dobre.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

POTWIERDZONE: Gonçalo Feio zgłosił się do tego klubu. „Oferował swoje usługi przez naszą dyrekcję sportową”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

To już przesądzone?! Legia Warszawa chce głośnego transferu wewnątrz Ekstraklasy, zaraz może podpisać kontrakt

Next

Willy Boly znalazł się w kadrze powołanych zawodników na starcie z Newcastle, lecz się na nim nie zjawił. Całe zajście skomentował Bruno Lage.

- On ma konkretną propozycję na stole i chce odejść, takie jest moje odczucie, kiedy z nim rozmawiałem. Powiedziałem mu, że potrzebuję na ławce takiego topowego zawodnika jak ty, a po wszystkim on podejmie decyzję. Był na liście składu i nie przyszedł - oznajmił były szkoleniowiec Benfiki.

Wychowanek AJ Auxerre myślami jest już poza Wolverhampton, gdyż wedle najnowszych informacji Fabrizio Romano dopina właśnie swoje przenosiny do Nottingham Forest. 13-krotny reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej wypracował już porozumienie indywidualne z „The Forest”, czekając na „zielone światło” na ruch od swojego pracodawcy.

Ten w obliczu ostatnich wydarzeń przystąpił do rozmów, które powinny sfinalizować całą operację w przeciągu najbliższej doby.

Tym samym beniaminek Premier League zapewni sobie usługi, jeśli sprawa przebiegnie zgodnie z zapowiedziami, dziewiętnastego zawodnika w trwającym oknie.

Przedtem szeregi ekipy z hrabstwa West Midlands zasilili Morgan Gibbs-White, Taiwo Awoniyi, Neco Williams, Emmanuel Dennis, Orel Mangala, Moussa Niakhaté, Giulian Biancone, Lewis O'Brien, Remo Freuler, Omar Richards, Ui-jo Hwang, Harry Toffolo, Brandon Aguilera, Jesse Lingard, Cheikhou Kouyaté, Wayne Hennessey i najnowszy nabytek wprost z Atlético Madryt – Renan Lodi.

Podopieczni Steve’a Coopera punktują, jak na razie przeciętnie w lidze, gromadząc cztery „oczka” po czterech kolejkach.